Nowy rok przyniesie realizację nowych zamierzeń inwestycyjnych w gminie Końskie. Między innymi czeka nas kolejna przebudowa ulic w centrum miasta, ale i wiele innych ciekawych projektów. Ostatnio w naszym studiu opowiadał o nich burmistrz Krzysztof Obratański.
Po pierwsze samorząd będzie kontynuował już zaczęte, a mierzone w milionach złotych projekty. To choćby budowa stadionu lekkoatletycznego i uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej –„Znaczna część to coś na co podpisywaliśmy umowy wcześniej i jest finansowana z programów rządowych jeszcze z poprzedniej kadencji i mówię o Polskim Ładzie. Już w tej chwili rozpoczął się duży projekt gospodarki wodno-ściekowej i on jest uzupełniający w stosunku do tego co robiliśmy na przełomie lat dwutysięcznych i dwutysięcznych nastych 2009-2014. 6,5 mln złotych to rozbudowa sieci kanalizacyjnych, sieci wodociągowych i budowa nowych przyłączy zwłaszcza kanalizacyjnych. Ten proces się już rozpoczął, powstało kilka pierwszych odcinków wodociągów tam gdzie ich brakowało, ponieważ nowa zabudowa nie była lokowana tam gdzie już te sieci były i teraz trzeba to dostosować. W sumie w przyszłym roku powinniśmy ten projekt skończyć. Jesteśmy też po podpisaniu umowy na przebudowę stadionu przy ulicy Maratońskiej i to jest inwestycja o wartości 13,5 mln złotych licząc z kosztami związanymi z obsługą inwestorską, więc to też dosyć duże zamierzenie. Pomijam drobne rzeczy jak choćby wyposażenie sceny w hali widowiskowej w inżynierię sceniczną warte 3,2 mln złotych. Kontynuujemy też przebudowę Muzeum Techniki w Sielpi. To coś co się zaczęło, a w przyszłym roku będzie kontynuowane i skończone” – opowiada burmistrz miasta i gminy Końskie.
Kolejny aspekt to drogi. Gmina Końskie chce w najbliższych miesiącach dopiąć projekt związany z traktami znajdującymi się na dawnych terenach kolejowych –„Oprócz drobnych zamierzeń jak np. droga łącząca Bedlenko z Przybyszowami mamy też takie rzeczy, na które są oczekiwania idące w dziesiątki lat – to choćby ulica Kolejowa, Ogrodowa, Rzeczna. To takie ulice, które leżały na terenach zamkniętych Kolei Państwowych. Przez trzynaście lat trwały negocjacje na temat pozyskania tych dróg. W końcu pozyskaliśmy te grunty i kończą się dokumentacje techniczne, które pozwolą nam na to by w przyszłym roku te drogi zacząć budować” – tłumaczy Obratański.
Bardzo ambitne projekty to przebudowa ulicy Spółdzielczej w Końskich wraz ze skrzyżowaniami i dojazdówkami do niej oraz próba zbudowania dodatkowego dojazdu do Sielpi poprzez remont traktu Sielpia – Piekło – Niebo – Końskie. To drugie zadanie uzależnione jest od porozumienia w powiatem koneckim:
–„Jeżeli jednak słyszę, iż powiat nie ma planów, nie ma w projekcie budżetu choćby złotówki na uporządkowanie choćby własności na tej drodze. To oznacza, iż tracimy czas. Wierzę głęboko, iż powiat zdecyduje się nam tę drogę przekazać, ale to oznacza, iż mamy rok czasu stracony na zlecenie dokumentacji technicznej wraz z wszystkimi sprawami, które się z tym wiążą. Takie rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień. Proszę Państwa w przyszłym roku prawdopodobnie będziemy mieć przebudowę ulicy Spółdzielczej, Targowej wraz ze skrzyżowaniami. Przywołuję ten przykład, bo byśmy mogli tam w przyszłym roku wprowadzić maszyny musieliśmy najpierw pozyskać od powiatu te drogi. Powiat nie miał środków i wielkiej ochoty na ich remont, ostatecznie zdecydował nam się je przekazać. My po przekazaniu zleciliśmy wykonanie dokumentacji i od 2022 roku trwały prace nad wykonaniem dokumentacji i uporządkowaniem spraw własnościowych. Mamy więc trzy lata praca zanim wejdą tam maszyny i zaczną budować. W przypadku drogi takiej jak Sielpia – Piekło – Niebo – Końskie przypuszczam, iż ten proces będzie również wymagał czasu i żałuję, iż bezpowrotnie ten rok tracimy” – mówi Krzysztof Obratański.
W 2025 roku gmina Końskie chce także przynajmniej rozpocząć procedurę powstawania publicznego żłobka przy ulicy Krakowskiej oraz placówki opiekuńczej dla wciąż samodzielnych, ale i wymagających opieki seniorów. O tych dwóch ostatnich projektach szerzej informujemy w osobnym materiale wideo.