37 minut temu
Aż trzy razy na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie wybrzmiało imię i nazwisko płocczanina, który wziął udział w konkursie 46. Pomorskich Spotkań z Diaporamą. Znany płocki artysta fotograf Jan Drzewiecki, bo o nim mowa, odebrał: honorową nagrodę „dla najlepszego autora salonu FIAP” i tytuł „Best author”, następnie srebrny medal Fotoklubu RP za diaporamę „Kwiatek” oraz srebrny medal Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie za diaporamę „Przypadek Nakrętki – Motylek”. W pełni zasłużone nagrody. Gratulujemy!
46. Pomorskie Spotkania z Diaporamą, które zorganizował, tradycyjnie zresztą, Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie trwały od piątku, 21 listopada, do niedzieli 23 listopada. Jest to jedyne tego typu wydarzenie w Polsce o randze międzynarodowej. Jak informuje na swojej stronie Zamek Książąt Pomorskich na konkurs rokrocznie napływają prace z całego świata. Od kilkudziesięciu lat wydarzenie objęte jest patronatami Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej (FIAP) oraz Fotoklubu RP. W tym roku do konkursu zgłoszono 70 prac z 8 krajów: Anglii, Francji, Holandii, Polski, RPA, Słowacji, Włoch i Austrii. Jak podkreślają organizatorzy, pomimo tego, iż mnóstwo prac było na bardzo wysokim poziomie, FIAP przyznał jedynie 22 akceptacje.
– Poziom nadesłanych prac był bardzo wysoki. Komisja stanęła przed bardzo trudnym wyborem – mówi Dziennikowi Płockiemu, Beata Bogusławska, z Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, komisarz 46. Pomorskich Spotkań z Diaporamą, dział Teatru i Filmu oraz prezeska Fotoklubu Zamek. – 70 prac to porównywalna liczba z poprzednimi latami – zaznacza. – Już dziś zapraszam serdecznie fotografów do udziału w konkursie za rok, czyli do wzięcia udziału w 47. edycji naszego wydarzenia – podkreśla.
Diaporama – sztuka niełatwa
– Jest to sztuka zanikająca – mówi o diaporamie Jan Drzewiecki. – Istnieje, ale ma bardzo mało zwolenników. Bardzo szkoda – ubolewa fotograf. Zdaniem artysty, ta forma daje o wiele większe możliwości wypowiedzi oraz kontaktu z widzem. – Jest to niesamowity środek wypowiedzi poprzez fotografię – tłumaczy. – Tam dodany jest dźwięk, niekoniecznie muzyka, są to obrazy następujące po sobie w sposób uporządkowany, ułożone w fabułę – wyjaśnia w kilku słowach na czym polega diaporama.
Jan Drzewiecki podkreśla, iż kiedyś ta sztuka przekazu fotografii istniała „jakoś silniej”. – Były ośrodki, które się tym zajmowały, w tej chwili jest to tylko Szczecin, który organizuje konkursy na całą Europę, i który próbuje zachęcać wszystkich do robienia diaporam. Trudno to jednak idzie – dodaje. Podkreśla jednocześnie, iż diaporama nie jest łatwą sztuką.
Płocczanin aż z trzema nagrodami
Nazwisko Jana Drzewieckiego padło aż trzy razy pośród laureatów prestiżowego konkursu 46. Pomorskich Spotkań z Diaporamą. Fotografowi z Płocka przyznano: honorową nagrodę „dla najlepszego autora salonu FIAP” i tytuł „Best author”, artysta odebrał też srebrny medal Fotoklubu RP za diaporamę „Kwiatek”, a także srebrny medal Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie za diaporamę „Przypadek Nakrętki – Motylek”. Oprócz prestiżowych fotograficznych tytułów i nagród Jak Drzewiecki na Zamku w Szczecinie poprowadził autorski pokaz Diaporamowe Peregrynacje.
Warto podkreślić, iż Jan Drzewiecki nie był jednym płocczaninem, który wziął udział w konkursie. – Z Płocka były jeszcze diaporamy autorstwa Artura Nowackiego oraz Waldemara Robaka – mówi Dziennikowi Płockiemu, Beata Bogusławska.
Trochę prywaty…
Jan Drzewiecki należy do elit fotograficznych i jest niekwestionowanym autorytetem w tej dziedzinie, to jest w nim niezwykła skromność. Ma ogromne poczucie humoru i dystans do siebie – można przeczytać na naszych łamach w wywiadzie, który przeprowadziłam z artystą w 2016 roku. Fotograf zdradza w nim także wiele tajemnic związanych z fotografią i swoim życiem prywatnym. Mój pierwszy raz. Jan Drzewiecki: Najechał na nas rowerzysta [FOTO]
A poza tym, jest członkiem ZPAF, był też przez moment prezesem Płockiego Towarzystwa Fotograficznego im. Aleksandra Macieszy, aktualnie piastuje funkcję członka zarządu. Jest autorem zdjęć z oper i operetek. W latach 2015 – 2020 był nadwornym fotografem Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca “Mazowsze”.
To artysta niezwykły i wyjątkowy, fotografuje to co najważniejsze w człowieku – emocje. I naprawdę bardzo rzadko komu udaje się je oddać na fotografii jeden do jednego. Drzewieckiemu się udaje, bo kiedy bierze do ręki aparat fotograficzny, „przenika” w inny świat, ten którego nie dostrzega się gołym okiem, czyli miłości, namiętności, dobra, piękna ale też brzydoty, zła i nienawiści.
Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie gratuluje wszystkim autorom i autorkom zdobytych nagród i życzy sukcesów w realizowaniu przyszłych projektów multimedialnych. Dziennik Płocki przyłącza się do gratulacji i dodatkowo dziękuje płocczanom, którzy rozsławiają nasze miasto w Polsce i na arenie międzynarodowej poprzez swoją wyjątkową twórczość.
Oto wszyscy laureaci nagród 46. Pomorskich Spotkań z Diaporamą.
Fot. Dorota Drzewiecka, Zbigniew Załuski oraz Beata Bogusławska (Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie)
