Blisko 140 odmian kukurydzy, pokazy zbiorów, konkursy i degustacja potraw – w Szepietowie po raz 24. zorganizowano Krajowy Dzień Kukurydzy.
Na poletkach demonstracyjnych rolnicy mogli porównać odmiany kukurydzy oferowane przez ponad 20 firm z całej Polski. Oprócz tego przygotowano pokazy agrotechniczne, prelekcje oraz konsultacje ze specjalistami.
– Ten rok był ekstremalny pod względem pogodowym, ale kukurydza dała sobie radę. I chociaż zbiory nie będą rekordowe, to w skali kraju powinny być niezłe – ocenia prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy prof. Tadeusz Michalski.
Rolnicy z Podlaskiego – szczególnie ci, którzy uprawiają tę roślinę na ziarno – patrzą jednak na swoje plony mniej optymistycznie. Susza sprawiła, iż część upraw już obsycha, a kolby nie zdążyły się jeszcze w pełni wykształcić. Dlatego dużym zainteresowaniem cieszą się nowe odmiany, które mogą lepiej poradzić sobie w zmieniających się warunkach klimatycznych.
W porównaniu z ubiegłym rokiem areał kukurydzy w województwie podlaskim zwiększył się o kilkanaście tysięcy hektarów i w tej chwili wynosi około 190 tys. ha. – To już około 20 procent wszystkich upraw – informuje dyrektor PODR w Szepietowie Tadeusz Kruszewski.
Dzień Kukurydzy w Szepietowie to niepowtarzalna okazja, aby na własne oczy porównać odmiany, ocenić ich potencjał, odporność na warunki atmosferyczne czy przydatność w konkretnym gospodarstwie. To coroczne spotkanie gromadzi w Szepietowie rolników, producentów kukurydzy, doradców rolniczych oraz przedstawicieli świata nauki, którzy dzielą się wiedzą i doświadczeniem, a pomagają im eksperci firm hodowlano-nasiennych.
Dla odwiedzających przygotowano także atrakcje rodzinne – konkursy z nagrodami, degustacje dań z kukurydzy, a choćby możliwość lotu balonem nad terenem Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, organizatora wydarzenia.
AD / red: sk, zmj / opr. MatA (źródło: Polskie Radio Białystok)
Fot. Adam Dąbrowski (PRB) – materiał nadesłany