Po alkoholu można wejść do wody i z niej nie wrócić. Policja apeluje o trzeźwość nad wodą

2 dni temu

Pogoda sprzyja więc możemy spodziewać się zatrzęsienia nad lubuskimi jeziorami. Najważniejsze żeby był to bezpieczny pobyt nad wodą. Dlatego bardzo ważne by korzystać z uroków lata w miejscach dozwolonych i strzeżonych. Policja apeluje przede wszystkim o zachowanie trzeźwości.

Lato jeszcze nie wystartowało na dobre, a w tym roku, w powiecie zielonogórskim odnotowano już dwa przypadki tragicznych utonięć. Na początku czerwca do tragedii doszło na Gliniankach, a wczoraj w Odrze. O tym jak ograniczyć ryzyko nad wodą rozmawialiśmy z podinsp. Małgorzatą Stanisławską.

Przede wszystkim po długiej kąpieli słonecznej nie wchodzimy od razu bezpośrednio do wody, żeby organizm nie doznał szoku termicznego, można zasłabnąć i przy dużej liczbie ludzi na kąpielisku zwyczajnie ktoś może nas nie zauważyć, o ile stracimy przytomność, więc warto, żebyśmy też nie wyjeżdżali sami, tylko w jakimś towarzystwie, iż w razie czego to jest ktoś, kto wezwie pomoc, czy tej pomocy nam udzieli. Oprócz tego ważna rzecz, którą podkreślamy co roku, aby nie spożywać alkoholu przed wejściem do wody

Właśnie alkohol w każdej postaci jest zmorą nad wodą i najczęstszą przyczyną utonięć. – Pod wpływem często podejmujemy nierozsądne zachowania – mówi rzeczniczka KMP w Zielonej Górze.

Za każdym razem mamy do czynienia z przypadkami, kiedy osoby po alkoholu wchodzą do wody. Przede wszystkim prosimy o niespożywanie alkoholu, dlatego iż po alkoholu człowiek jest skłonny do podejmowania bardziej ryzykownego zachowania, do takiej brawury typu: co ja nie przepłynę na drugą stronę jeziora? Oczywiście, iż przepłynę! I popisujemy się przed innymi osobami, które są w naszym towarzystwie. Po czym okazuje się, iż w połowie drogi zabraknie nam sił zwyczajnie, dlatego iż jest za gorąco, iż jesteśmy zmęczeni, iż może nie zjedliśmy odpowiedniego posiłku i wtedy dochodzi do tragedii