3 godzin temu
W Kielcach zainaugurowana została we wtorek (7 października) ogólnopolska kampania „Pola Nadziei”. Zebrani na rabacie przy ulicy Warszawskiej, posadzili cebulki żonkili, symbol kampanii. Na wiosnę gdy kwiaty zakwitną zostaną ścięte, by podczas kwest ulicznych wręczać je osobom, które wrzucą datek do puszek wolontariuszy.
Ksiądz Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej przypomina, iż kampania ma dwa wymiary.
– W pierwszym wymiarze chcemy zwracać uwagę na potrzebę bycia i towarzyszenia osobom ciężko chorym, umierającym. Chcemy też zwracać uwagę społeczeństwa na fakt, iż są pośród nas ludzie ciężko, terminalnie chorzy, którzy zasługują na to, żeby im pomóc. Natomiast drugim wymiarem, bardziej materialnym jest pozyskiwanie pieniędzy na wspieranie hospicjów – zaznacza ksiądz Stanisław Słowik.
Kampania „Pola Nadziei”, to wydarzenie zarówno natury socjalnej, społecznej, jak i duchowej – podkreślił biskup Jan Piotrowski.
– Dzięki niej wchodzi się w świat pomocy ludziom chorym, cierpiącym, takim którzy potrzebują troski w różnych obszarach swojego zdrowia. Jednocześnie, jak sama nazwa kampanii wskazuje, to obszar zaangażowania bardzo wielu osób, zwłaszcza ludzi młodych. I w tym jest najgłębszy sens – dodał biskup Jan Piotrowski.
W kampanii „Pola Nadziei” wolontariuszką jest Kinga Augustyn.
– W hospicjum posługuję od roku. Jestem po chorobie nowotworowej. W tym bardzo trudnym dla mnie czasie czułam się zaopiekowana przez obce osoby, ale także przez przyjaciół i znajomych. Wówczas poczułam, iż jestem winna komuś pomoc. Oczywiście później to zweryfikowałam, bo ta chęć pomocy innym wynikała z potrzeby serca. Od roku jestem wolontariuszem i przychodzę do hospicjum i wspieram zarówno dorosłych pacjentów, jak i dzieci – mówi Kinga Augustyn.
„Pola nadziei” po raz pierwszy zorganizowane zostały w Wielkiej Brytanii 22 lata temu. W Polsce akcja odbywa się od 2005 roku, a w Kielcach od 2010 roku.
