Poczta Kanadyjska zwolniła wielu menedżerów w związku z reorganizacją struktur i trwającym sporem ze związkami zawodowymi – potwierdziło źródło CTV News.
„Zmiany te stanowią część naszych wysiłków restrukturyzacyjnych, których celem jest lepsze dopasowanie kadry zarządzającej do przyszłych potrzeb organizacji” – napisał w wewnętrznej notatce prezes i dyrektor generalny Canada Post, Doug Ettinger. „Choć takie decyzje bywają konieczne, nigdy nie są podejmowane lekko”.
W oświadczeniu przesłanym do CTV News spółka potwierdziła redukcje etatów, przyznając, iż „podjęto trudną decyzję o likwidacji niektórych ról kierowniczych”, jednak nie ujawniono dokładnej liczby osób objętych zwolnieniami.
Jako pierwszy o tych wydarzeniach poinformował Toronto Star.
Pod koniec września minister ds. transformacji rządu Joel Lightbound zapowiedział szerokie reformy Poczty Kanadyjskiej, mające pomóc korporacji w przezwyciężeniu „egzystencjalnych” problemów finansowych. Nazwał ją przy tym „praktycznie niewypłacalną”.
Pakiet zmian obejmuje m.in. nowe standardy doręczania listów, zniesienie moratorium na przekształcanie lokalnych skrzynek pocztowych oraz umożliwienie reorganizacji sieci urzędów na terenach wiejskich.
Rząd nakazał też spółce obniżenie kosztów zarządzania i wydatków ogólnych o minimum 15%.
W reakcji na te decyzje związek zawodowy zrzeszający około 55 000 pracowników ogłosił ogólnokrajowy strajk, kontynuując trwający od miesięcy spór z kierownictwem.
Rotacyjne akcje protestacyjne rozpoczęły się 9 października, a – jak podała The Canadian Press – przedstawiciele obu stron mają wznowić negocjacje pod koniec tygodnia.
„Musimy dopasować nasze wydatki do obecnej sytuacji finansowej, co oznacza, iż w przyszłości organizacja będzie działać w bardziej uproszczonej strukturze” – napisał Ettinger. „Aby ograniczyć skutki tych decyzji, w pierwszej kolejności będziemy zarządzać zmianami kadrowymi poprzez wewnętrzne przesunięcia i utrzymanie wstrzymania rekrutacji zewnętrznej”.
W rozmowie z Vassiem Kapelos w programie CTV Power Play Lightbound zaznaczył, iż wdrożenie reform potrwa, ale ich realizacja leży w gestii zarządu spółki.
„To wymaga odwagi politycznej, ale biorąc pod uwagę, iż w tym roku Kanada musiała dołożyć miliard dolarów, by utrzymać Pocztę Kanadyjską, konieczne są trudne decyzje, które zapewnią jej stabilność finansową – i właśnie to robimy” – powiedział minister.
Tymczasem spółka zapowiedziała, iż „w ciągu najbliższych tygodni przedstawi rządowi swój plan działania” i iż „musi podjąć zdecydowane kroki, by świadczyć Kanadyjczykom usługi w sposób ekonomicznie zrównoważony”.
Od 2018 roku Poczta Kanadyjska odnotowała łączne straty przekraczające 5 miliardów dolarów, a prognozy wskazują, iż do końca 2025 roku deficyt sięgnie kolejnych 1,5 miliarda.
