Pod asfaltem ulicy Wyspiańskiego cały czas kryła się historyczna droga z granitu. Tak teraz wygląda plac budowy

1 dzień temu
Na całej długości remontowanego odcinka ul. Wyspiańskiego w Kłodnicy nie ma już śladu asfaltu – ulica wygląda jak wielki plac budowy. Prace idą pełną parą, a robotnicy przygotowują się do kolejnych etapów inwestycji. Co ciekawe, podczas rozbiórki starej nawierzchni natrafiono na niespodziankę – pod asfaltem skrywała się dawna droga z granitowej kostki.Mimo wyraźnych zakazów, wielu kierowców wciąż decyduje się na przejazd remontowanym odcinkiem, ignorując oznakowanie. Na miejscu pojawiły się już patrole Straży Miejskiej, które przy zjeździe z Ronda Milenijnego kontrolują, kto naprawdę ma prawo wjechać na ul. Wyspiańskiego. Przypomnijmy – ten fragment dostępny jest wyłącznie dla autobusów komunikacji miejskiej.Pozostali kierowcy, w tym mieszkańcy i klienci pobliskich firm, mogą dostać się do swoich posesji tylko od strony skrzyżowania ulic Dunikowskiego i Kłodnickiej. Ruch ogólny wciąż jest kierowany na objazdy – m.in. przez obwodnicę lub trasę przez Raszową.Jak informują urzędnicy, inwestycja weszła już w zaawansowaną fazę, a obecna organizacja ruchu obowiązuje od 29 maja. Straż Miejska zapowiada kontynuację kontroli w najbliższych dniach. Wszystko po to, by zapewnić bezpieczeństwo i uniknąć chaosu komunikacyjnego w rejonie dużego placu budowy.
Idź do oryginalnego materiału