W trakcie prac ziemnych przy Wydziale Prawa i Administracji UAM w Poznaniu operatorzy maszyn natrafili na ludzkie szczątki.
Dzięki odpowiedzialnej i świadomej postawie operatorów maszyn budowlanych, przypadkowe odkrycia szczątków ludzkich są coraz częściej zgłaszane odpowiednim instytucjom. Każdorazowo o takim zdarzeniu musi zostać poinformowana policja, która we współpracy z prokuratorem przeprowadza odpowiednie czynności - podkreślają przedstawiciele Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST.
Na miejscu zjawili się przedstawiciele policji, prokuratury oraz naukowcy, w tym prof. Andrzej Michałowski i dr Dorota Lorkiewicz-Muszyńska. Badania potwierdziły, iż są to szczątki siedmiu osób w różnym wieku.
Ludzkie szczątki odkryto podczas prac w centrum Poznania
Eksperci ustalili, iż szczątki znajdowały się w tzw. złożu wtórnym, czyli zostały przeniesione z pierwotnego miejsca pochówku. Ze względu na bliskość dawnego Fortu Winiary (obecnie Park Cytadela) oraz charakter odkrycia, eksperci przypuszczają, iż mogą to być szczątki ofiar walk o Poznań z lutego 1945 roku.
Wszystko wskazuje na to, iż są to ofiary drugiej wojny światowej, najpewniej Niemcy polegli podczas walk w 1945 roku - wyjaśnia dr Marcin Michalski z pracownik POMOST.
Czy archeolodzy będą ustalali tożsamość zmarłych?
Jak wyjaśnia naukowiec, przy tego typu odkryciach zawsze podejmuje się próbę określenia okresu, z którego pochodzą szczątki, oraz przynależności narodowościowej.
Obawiam się, iż w tym przypadku nie będzie możliwe przeprowadzenie identyfikacji personalnej, ponieważ szczątki znajdują się w złożu wtórnym. Ponadto, nie dysponujemy grupą porównawczą do badań genetycznych i nie znaleziono żadnych przedmiotów, które mogłyby pomóc w ustaleniu tożsamości - tłumaczy dr Marcij Michalski
Odnalezione szczątki siedmiu osób zostaną pochowane w kwaterze wojennej na cmentarzu Miłostowo w Poznaniu.
https://zwielkopolski24.pl/wiadomosci/grozne-znalezisko-w-lesie-pod-lesznem-lesnicy-ostrzegaja/MxXWNjbDzgZZyHa9e9Wb