Zdjęcie: foto Paweł Witwicki/archiwum

Podsumowanie piłkarskiego weekendu na Ziemi Jarocińskiej

Olimpic Śrem - Jarota Jarocin 3:3

Do dość dużej niespodzianki doszło w Śrem, gdzie Jarota Jarocin straciła punkty z Olimpiciem Śrem, choć podopieczne Mirosława Czajki trzykrotnie wychodziły na prowadzenie.

Emocje były od samego początku spotkania. Już w piątej minucie spotkania JKS na prowadzenie wyprowadziła Weronika Kowalska. Niecałą minutę później mieliśmy już remis, gdyż piłkę w siatce umieściła Patrcyja Jaskuła. Po kolejnych stu dwudziestu sekundach kibice byli świadkami już trzeciej bramki w tym spotkaniu, a na listę strzelczyń ponownie wpisała się Kowalska. Gospodynie jednak nie odpuszczały i w 17. minucie gry mieliśmy znów remis, tym razem za sprawą Joanny Piaskowy. Bardzo dobre zawody po raz kolejny w tym sezonie rozgrywała Weronika Kowalska, która jeszcze w pierwszej połowie skompletowała hat-tricka. Dzięki tej bramce żółto-czerwono-niebieskie schodziły na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Przez długi czas drugiej połowy wydawało się, iż Jarota dowiezie zwycięstwo do samego końca. Niestety gospodyniom udało się nieco przycisnąć i na trzynaście minut przed końcem wyrównały one stan gry i remisowy wynik utrzymał się już do ostatniego gwizdka sędziego.

Olimpic Śrem - Jarota Jarocin 3:3 (2:3)

Bramki:

5' 0:1 Weronika Kowalska

6' 1:1 Patrycja Jaskuła

8' 1:2 Weronika Kowalska

17' 2:2 Joanna Piaskowy

28' 2:3 Weronika Kowalska

77' 3:3 Anna Majchrzak

Jarota: Ewelina Czajka (kapitan) - Nikola Zajączkowska, Julia Urna, Julia Zięta, Klaudia Skotarczyk - Martyna Galbierska, Aleksandra Fórmankiewicz - Lena Grzesiak, Anna Wojciechowska (62' - Malwina Hałas), Weronika Sobczak - Weronika Kowalska

Trener: Mirosław Czajka

Orzeł Kawęczyn - LZS Cielcza 10:1

Słabą passę w Kawęczynie chciał przełamać LZS Cielcza. Niestety miejscowy Orzeł dość gwałtownie wybił podopiecznym Aleksandra Matuszewskiego te plany z głowy

Gospodarze strzelanie rozpoczęli już w trzeciej minucie gry. Wynik spotkania otworzył Adam Majewski. Były gracz Pogoni Nowe Skalmierzyce strzelił także drugą bramkę, a zrobił to dziesięć minut później. Następnie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mateusz Rosiak i już po dwudziestu jeden minutach było niemal pewne, iż punkty zostaną Kawęczynie. Gospodarze się nie zatrzymywali i jeszcze przed przerwą za sprawą Szymona Izydorczyka dołożyli kolejne dwa trafienia.

Po przerwie zawodnicy Orła przez cały czas prezentowali bardzo ofensywny styl gry. Hat-tricka (a chwilę później także czwartego gola) na swoje konto zapisał Rosiak. W 72. minucie na 9:0 podwyższył Konrad Peruga. Siedem minut później honorowe trafienie miała "Czelsi". Piłkę w siatce umieścił bowiem Krzysztof Giertych. Ostatni akcent w całym meczu należał jednak do miejscowych. Dziesiątego gola strzelił bowiem Michał Grzesiek.

Orzeł Kawęczyn - LZS Cielcza 10:1 (6:0)

Bramki:

3' 1:0 Adam Majewski

13' 2:0 Adam Majewski

17' 3:0 Mateusz Rosiak

21' 4:0 Mateusz Rosiak

37' 5:0 Szymon Izydorczyk

45' 6:0 Szymon Izydorczyk (rzut karny)

60' 7:0 Mateusz Rosiak

68' 8:0 Mateusz Rosiak

72' 9:0 Konrad Peruga

79' 9:1 Krzysztof Giertych

86' 10:1 Michał Grzesiek

LZS: Jakub Górecki - Kacper Boruta, Łukasz Marchewka (kapitan), Przemysław Kropski (76' - Wiktor Mąka), Bartosz Roszyk - Pavlo Protsyk (57' - Ouleman Henoc Yao), Maciej Stamierowski (60' - Marcel Wawroski), Łukasz Zawacki (65' - Patryk Idczak), Filip Oleśków, Bartosz Szyszka (Ż) - Hubert Łukaszczyk (65' - Krzysztof Giertych)

Trener: Aleksander Matuszewski

GKS Jaraczewo - Pogoń Śmigiel 2:0

Swoją bardzo dobrą passę podtrzymał za to GKS Jaraczewo, który wygrał trzeci z czterech ostatnich meczów. Podopieczni Kamila Stefaniaka tym razem na własnym boisku pokonali Pogoń Śmigiel.

Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu emocji i oba zespoły schodziły do szatni z bezbramkowym remisem, co nie satysfakcjonowało ani jednej ani drugiej drużyny.

W drugiej części gry także długo kilka się działo. Emocje zaczęły się dopiero w samej końcówce. W 80. minucie gry fenomenalną bramką z połowy boiska popisał się Patryk Rzepka. Sześć minut później wynik spotkania po podaniu Dawida Czabańskiego ustalił Krystian Wawrzyniak i czwarty mecz z rzędu z punktami w wykonaniu "Gieksy" stał się faktem.

GKS Jaraczewo - Pogoń Śmigiel 2:0 (0:0)

Bramki:

80' 1:0 Patryk Rzepka

86' 2:0 Krystian Wawrzyniak

GKS: Mateusz Adamkiewicz - Dariusz Józefiak (63' - Bartosz Chybki), Marcin Urbaniak, Jakub Adamkiewicz, Stephan Kokhan (Ż) - Dariusz Małecki (kapitan) (72' - Krystian Wawrzyniak), Jakub Nowacki (88' - Przemysław Wieliński) - Przemysław Rzepka (72' - Dawid Czabański (Ż)), Patryk Rzepka, Filip Wojtaszyk (83' - Kacper Wieliński) - Michał Rzepa (59' - Konrad Stefaniak)

Trener: Kamil Stefaniak

GKS Żerków - Warta Krzymów 2:2

Przed meczem dwóch ostatnich drużyn w tabeli szóstej grupy "okręgówki". Na drugi komplet punktów z rzędu liczył GKS Żerków. Patrząc jednak na okoliczności, w jakich padł remis podopieczni Grzegorza Burchackiego mogą być zadowoleni z takiego wyniku.

W mecz lepiej weszli goście, którzy w jedenastej minucie otworzyli wynik spotkania. Tymczasem trener Grzegorz Burchacki był zmuszony bardzo gwałtownie dokonać dwóch zmian. Na domiar złego na sześć minut przed przerwą sędzia pokazał czerwony kartonik kapitanowi GKS-u - Tobiaszowi Potockiemu. Taki obraz nie rysował przyszłości przed gospodarzami w kolorowych barwach

Grający w przewadze goście wykorzystali ten fakt i w 59. minucie gry za sprawą Pawła Karczewskiego wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Żerkowianie rzucili się jednak do odrabiania strat. Dało to efekt w postaci bramki kontaktowej w 66. minucie gry. Jej autorem był Adam Gabryszak. Ten sam zawodnik wpisał się także na listę strzelców wyrównując stan gry na jedenaście minut przed końcem spotkania, dzięki czemu GKS odrobił straty, a mecz zakończył się podziałem punktów.

GKS Żerków - Warta Krzymów 2:2 (0:1)

Bramki:

11' 0:1 Jakub Grzelak

59' 0:2 Paweł Karczewski

66' 1:2 Adam Gabryszak

79' 2:2 Adam Gabryszak

GKS: Jakub Jaskulski - Łukasz Żakowski, Tobiasz Potocki (kapitan) (CZ), Daniel Pilarczyk, Bartosz Kujawa - Tomasz Szopny (Ż), Patryk Zalewski (55' - Wojciech Rzepa) - Antoni Świerblewski (25' - Przemysław Kujawa), Adam Gabryszak (Ż), Darwin Leonardo Carrillo Gonzalez (20' - Dariusz Szlachetka) - Marcin Jujka (Ż)

Trener: Grzegorz Burchacki

W B-Klasie zakończyła się zwycięska seria Błękitnych Sparty Kotlin, którzy przegrali z drugą drużyną Astrą Krotoszyn 0:4. Z kolei do wygrywania wrócił Grom Golina, który pokonał rezerwy Piasta Kobylin 2:1.

Piast II Kobylin - Grom Golina 1:2 (0:0)

Bramki:

61' 1:0 Jędrzej Mróz

88' 1:1 Tomasz Zaremba

90' + 5 1:2 Miłosz Wachowiak

Grom: Paweł Maciejewski (Ż) - Dawid Stachowiak, Daniel Pluta (60' - Krzysztof Juszczak, 90' +4 - Mateusz Nowaczyk), Bartosz Kornobis (kapitan), Eryk Pluta (57' - Adonias Ramos Yanes) - Bartosz Walkowiak (69' - Mateusz Matuszak), Mateusz Cyrulewski (85' - Kacper Mikołajczak (Ż)) - Bartosz Pacanowski (Ż), Adam Grześkowiak, Miłosz Wachowiak - Tomasz Zaremba

Trener: Olaf Dyoniziak

Błękitni Sparta Kotlin - Astra II Krotoszyn 0:4 (0:0)

Bramki:

59' 0:1 Michał Woźny

75' 0:2 Michał Woźny

90' +1 0:3 Marcel Czapracki

90' + 3 0:4 Artur Michuda

Błękitni: Gracjan Tomczak - Dominik Słomiński (65' - Tomasz Benuszak), Mateusz Mazurkiewicz (kapitan), Miłosz Maciuszko - Marcin Benuszak (Ż) (78' - Witold Jankowski), Dawid Małolepszy (73' - Michał Antczak), Mateusz Wosik (70' - Dawid Małolepszy), Barndly Beltran Isidro Hidalgo (78' - Grzegorz Rebelka) - Jakub Pawlaczyk (Ż), Stanisław Szymkowiak - Bogumił Mrugacz (55' - Javier Enrique Galindo Morelli)

Trener: Mariusz Wyderkiewicz