Początek roku to dobry moment, aby zatrzymać się na chwilę i podsumować ostatnie 12 miesięcy zwykle pod kątem tego, co się udało, a czego się nie udało zrealizować z tego, co planowaliśmy dokonać. Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pile Dariusz Kubicki podsumuje naszym czytelnikom ubiegły rok oraz dowiemy się o planach , wyzwaniach na kolejny.
Ostatnie 12 miesięcy w działalności Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pile , to pracowity czas, pod kątem inwestycyjnym ale również organizacyjnym wielu imprez sportowych czy kulturalnych w Pile. Jak byś podsumował ten 2024 rok?
– Myślę, iż to był dość udany rok. Udało nam się rozpocząć dwie duże inwestycje. adekwatnie tych inwestycji było kilka, ale przede wszystkim mam na myśli przebudowę stadionu żużlowego Asta Areny za ponad 24 milionów złotych i budowy nowego boiska piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią przy hali na Żeromskiego .Boiska pełnowymiarowego którego koszt to 7,5 milionów złotych Są to w tej chwili takie dwie sztandarowe, duże inwestycje. Oprócz tego udało nam się pozyskać dofinansowanie z Ładu Polskiego również na przebudowę drugiej części hali bokserskiej na Osiedlu Górnym, w Zespole Ośrodków Górne, koszt prawie 2 milionów złotych. Dzięki temu powstało kilka salek do treningu, zarówno bokserskiego, jak i zapaśniczego, muay thai, etc. Wybudowaliśmy dzięki temu też nową siłownię dla sportowców i wyposażyliśmy ją w nowoczesny sprzęt. Kupiliśmy nowy ring, nowe maty. Udało się również wyremontować część nawierzchni, zagospodarować teren wokół tejże hali.
Były też inwestycje na Płotkach?
– Rzutem na taśmę postawiliśmy 10 parasoli, co było też znacznym kosztem, około 150 tysięcy złotych. Natomiast wcześniej, na wiosnę był remont drogi , zjazd z drogi na Zelgniewo, w kierunku ośrodka wraz z parkingiem na dole i całą infrastrukturą, czyli oświetleniem tego terenu, małą architekturą oraz zadrzewiliśmy, zakrzaczyliśmy ten teren. Myślę, iż jest teraz ten wjazd bardziej estetyczny i funkcjonalny. Jest bezpieczniej przede wszystkim dla pieszych, ale i też myślę, iż dla kierujących, bo mają jasną sytuację, iż piesi powinny poruszać się po tej części chodnikowej.
Właśnie, bo te parasolki nie były w planach?
– To jest taki dodatek. Nie było tego w planach, udało się wygospodarować środki pod koniec roku i udało się postawić te 10 parasolek, do tego będzie jeszcze 20 takich solidnych leżaków. Zastanawiamy się też nad kupnem leżaków takich przenośnych.
A co inwestycyjne w tym roku na Płotkach?
– Do sezonu kąpielowego wymienimy pomosty. realizowane są prace nad operatem środowiskowym, który jest niezbędny, by poczynić tę operację i to na pewno też zrobimy. Obecne pomosty swoje lata już wysłużyły i raz, iż nie wyglądają estetycznie, a po drugie nie są funkcjonalne. Będziemy chcieli zrobić nowe, z deski kompozytowej, w nowej formie, ale pływające takie jak mamy na ośrodku piaszczyste. W tej technologii myślę, iż to będzie estetyczne i trwalsze niż te plastiki.
Promenada przez cały czas w planach?
– Nad wszystkim pracujemy. Mamy kolejne plany, mamy ustalenia, zobaczymy jak będzie z finansowaniem tego wszystkiego. Natomiast to jest cały czas aktualne. Chcemy zmienić ten dół jak najszybciej. Chcemy zrobić tą ścieżkę, nowe pawilony handlowe, nową siedzibę MOSIR-u na Płotkach z zapleczem magazynowym. To wszystko jest cały czas aktualne. Będziemy to etapować.
Macie też w zarządzaniu Ośrodek Wypoczynkowy „Piaszczyste” Co tam się dzieje?
– Tak. Teraz czekamy z wyprowadzką, która idzie dość ślamazarnie pana Owczarka .Dostał kilka terminów. Miał się wynieść już do końca października, listopada, teraz grudnia. Czeka nas w niedalekiej przyszłości, myślę, iż w pierwszym kwartale zmiana planu zagospodarowania, bo zbliża się wielkimi krokami wreszcie taki przełom, iż będzie porozumienie między lasami a gminą, więc będzie można ten plan procedować. Wówczas przystąpimy do burzenia tych starych zabudowań i postawienia czegoś nowego. Oczywiście w porównaniu z tymi planami, które mieliśmy jeszcze kilka lat temu trzeba to wszystko będzie zweryfikować biorąc pod uwagę fakt, iż niestety następuje tam z roku na rok coraz większa degradacja, jeżeli chodzi o ubytek wody tego zbiornika i budowanie jakichś tam potężnych zabudowań ośrodkowych nie ma większego sensu. Natomiast musimy to zaplecze i socjalne, czyli toalety, jakieś prysznice i zaplecze pod gastronomię, bo rzecz jasna w dalszym ciągu chcemy ten aspekt gastronomiczny tam trzymać, ale też jakieś rozrywkowe, czyli jakiś plac, przynajmniej mini plac zabaw i mini siłownie plus miejsce na po prostu biwakowanie tam zatrzymać.
Kolejny temat to hala widowiskowo –sportowa przy Żeromskiego gdzie m.in. swoje mecze ligowe grają siatkarki KS Piła. Jakie plany inwestycyjne tam czekają?
– Myślimy od lat już, to jest zawsze taka nasza życzeniowa inwestycja, ale myślę, iż być może już w tym roku uda nam się to zrealizować, a mianowicie klimatyzacja. To jest dość kosztowne przedsięwzięcie i trzeba je dobrze tutaj skalkulować, ale jesteśmy już zaawansowani, jeżeli chodzi o plany tego przedsięwzięcia. Tak samo jak termomodernizację następnego obiektu, czyli po drugiej stronie, tam gdzie jest hotel Forma i mała salka. Teraz podczas mistrzostw Europy musieliśmy dogrzewać tą halkę grzejnikami, dmuchawami.
Chcemy to też termomodernizować, myślimy o jakiejś fotowoltaice, która niestety ze względu na to, iż dach hali widowiskowo-sportowej, czyli tej dużej hali jest zbyt ażurowy, więc nie ma takiej możliwości, by tam położyć te panele, natomiast w tej części można. Zobaczymy, co się da z tym wszystkim zrobić. To są kolejne takie, myślę, ambitne plany.
Kiedy możemy się spodziewać zakończenie tych inwestycji? Mam na myśli Asta Arenę przy Bydgoskiej i boisko piłkarskie przy Żeromskiego?
– Myślę, iż zgodnie z umową z firmą pana Lisiewicza termin zakończenia oddania tego pierwszego obiektu to 21 kwietnia 2025 r. , ale zgodnie z naszymi uzgodnieniami powinniśmy już otrzymać całą tę potrzebną infrastrukturę, a przede wszystkim siedziska, tak by można było wpuścić kibiców przed końcem marca. Myślę, iż to wszystkich powinno usatysfakcjonować zarówno klub żużlowy, jak i kibiców. Klub żużlowy będzie mógł odbywać normalnie treningi, tor nie jest objęty przebudową, więc nie ma tutaj w tej materii żadnego zagrożenia. Również do końca marca firma Thermbau deklaruje, iż odda kompleks cały, czyli boisko sportowe wraz z zapleczem- czterema szatniami, płotem, oświetleniem, mimo iż umowa opiewa na koniec czerwca, ale firma postarała się i powoli finiszuje z tymi pracami. Myślę, iż to usatysfakcjonuje środowisko piłkarskie, bo tych boisk brak. W perspektywie mamy remont obu orlików, z których korzystamy, czyli przy szkole nr 11 i przy szkole nr 1, więc te obiekty będą przez jakiś czas niedostępne, ale dzięki temu, iż będziemy mieli boisko pełnowymiarowe, to będzie można bez większych problemów, myślę, kontynuować te treningi na tych obiektach.
Wracając jeszcze do tego stadionu żużlowego, w tej chwili widzimy już, iż te krzesełka rosną, słupy oświetleniowe stoją już.
– Tak to prawda. Jeszcze jest trochę prac monterskich, trzeba dokładnie skalibrować to oświetlenie, czekamy aż wyschną fundamenty więc jeszcze sporo prac instalatorskich.
Czyli takich prac, których gołym okiem nie widać?
– Tak, nie są jakieś spektakularne, bo jest 8 masztów, natomiast one są niezbędne, by rozpocząć procedury odbiorowe, jeżeli chodzi o całą tę budowę z nadzorem budowlanym włącznie i przyłączeniowe, czyli ENEA, etc.,
Czy przy tym oświetleniu można rozgrywać mecze żużlowe?
– jeżeli chodzi o maszty oświetleniowe i to oświetlenie, które jest teraz, wystarczy na Krajową Ligę Żużlową (trzeci etap rozgrywek żużlowy) . Natomiast jeżeli będziemy chcieli tam podnosić jakość i spełniać wymogi telewizyjne, to trzeba będzie doinstalować jeszcze kolejne lampy wraz z całym oprzyrządowaniem. To jest koszt dodatkowy, by osiągnąć ten górny pułap 1800 luksów, który życzy sobie telewizja, przynajmniej w tych warunkach oficjalnych, bo przecież wiemy, iż rozgrywaliśmy zawody przy dużo gorszym oświetleniu, które poprzednio mieliśmy, które nie spełniało żadnych norm, a transmisje się odbywały, więc nie czarujmy się. Koszt ten dodatkowy to jest 2,5 miliona złotych. Tutaj trzeba się zastanowić, czy warto czynić takie inwestycje na wyrost bez specjalnego uzasadnienia teraz do potrzeb klubowych, do potrzeb licencyjnych.
Piłkarze też spokojnie mogą rozgrywać mecze przy tym oświetleniu?
– Dla piłkarzy to tam póki co nie ma żadnych ograniczeń, więc to oświetlenie to jest i tak cztery razy lepsze, niż tutaj bywało.
Wracając jeszcze do trybun. Ile ostatecznie jest tych krzesełek?
– Jest ponad cztery tysiące krzesełek i tyle w tym rozdaniu udało nam się zrobić. Będziemy obserwowali co się dzieje, jaka jest frekwencja na kolejnych spotkaniach, zresztą to już będzie widać po części, po tym jakie będzie zainteresowanie . Oczywiście klub w tym roku chce część tych krzesełek sprzedaje w systemie karnetowym .Sprzedaż trwa, póki co z umiarkowanymi sukcesami, ale to wynikało z tego, iż klub nie miał obiecanej licencji, teraz jest ta licencja nadzorowana.
To są te inwestycje, ale też robicie mniejsze aktywne, bezpłatne imprezy, typu właśnie biegi w kierunku OTW Płotki czy akademie letnie i zimowe piłki nożnej czy tenisa ziemnego.
– To pozostaje, ta sfera organizacji imprez się nie zmniejszy, myślę, iż ona będzie się wręcz odwrotnie, rozszerzała. Wcześniej mieliśmy te aktywności na skateplazie, z funduszy norweskich, teraz zobaczymy, jak to wszystko będzie. Miasto aspiruje do funduszy szwajcarskich, zobaczymy, co w tej materii. Skateplazę udało się dzięki funduszom norweskim zaktywizować, myślę, iż to ładnie się kręci teraz. Dalsze plany miasta w infrastrukturę sportową są też ambitne. Myślimy o kolejnym boisku pełnowymiarowym, ze sztuczną nawierzchnią. Po drugiej stronie mostów królewskich, ale to już śpiewka przeszłości. Tu jesteśmy uzależnieni od planów zagospodarowania przestrzennego i trzeba z tym poczekać.
Czyli jednym słowem, jaki to może być rok 2025 w pilskim sporcie?
– Myślę, iż bardzo fajny, już choćby oddanie tych dwóch, myślę, oczekiwanych przez kibiców obiektów, to będzie duży krok milowy w rozwój infrastruktury sportowej w naszym mieście. My stworzymy bazę i możliwości działania, do klubów należy korzystanie z tej bazy i przekonywanie sponsorów, iż warto tutaj uczestniczyć w tej rywalizacji. Przy okazji pragnę serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy nam zaufali i aktywnie spędzali czas z MOSiR-em.
Rozmawiał: Sebastian Daukszewicz
Warto przypomnieć, iż w2024 w hali przy Żeromskiego odbyły się Mistrzostwa Europy U-23 w judo oraz mecz towarzyski piłki manualnej Polska Brazylia.
Poniżej zdjęcia z początku stycznia 2025 r. z przebudowy Asta Areny w Pile oraz z wydarzeń sportowych w Pile w 2024 r.