Podsumowanie rundy: Tomasz Loska

roosevelta81.pl 1 dzień temu

Druga część cyklu podsumowującego występy piłkarzy Górnika Zabrze w rundzie jesiennej. Na tapet bierzemy drugiego z bramkarzy – Tomasza Loskę.

Statystyki:

Wiek 29
Mecze 1 / 18
Minuty 90 / 1620
Mecze pucharowe 3 / 3
Minuty pucharowe 270 / 270
Czyste konta 1
Stracone gole 7
Żółte kartki 0
Czerwone kartki 0

Tomasz Loska wrócił do Górnika po pięcioletniej przerwie. Odszedł do pierwszoligowej Niecieczy, w której przez cztery sezony był podstawowym golkiperem. Do Zabrza został sprowadzony ze Śląska Wrocław, w którym pełnił rolę żelaznego rezerwowego i z taką samą misją przywdział ponownie trójkolorowe barwy. W poprzednim sezonie nie miał zbyt wiele okazji do pokazania się szerszej publiczności i na Dolnym Śląsku zaliczył tylko jedno spotkanie ligowe oraz jedno spotkanie pucharowe.

Wiemy, iż „Gieniu”, to człowiek radosny i zabawny, wprowadzający wspaniałą atmosferę w szatni. Ma do tego Górnika w sercu, więc doskonale radzi sobie z rolą zawodnika drugiego wyboru i pogodnego „atmosfericia”, który będzie zawsze gotów wstąpić między słupki. Możemy to zobaczyć chociażby w poniższym materiale:

Trener Gasparik desygnował wychowanka Gwarka Ornontowice do meczów STS Pucharu Polski – z Legią II Warszawa, Arką i Lechią i w tych pojedynkach spisał się doskonale. Widać było początkową niepewność związaną z brakiem ogrania, ale wyżej wymienione mecze należy uznać za udane dla naszego bramkarza.

W Urszulinie, czy Gdyni, to Górnik dominował, więc golkiper nie miał za dużo pracy i pojedyncze okazje, które mieli gospodarze zostały pewnie zatrzymane przez Loskę, a stracony gwałtownie gol z Arką był wpakowany Górnikowi z metra i nie dał szans na interwencję. Dużo bardziej musiał się wykazać w Gdańsku, gdzie kilkukrotnie powstrzymywał Wjunnyka, Kurminowskiego czy Kapicia w sytuacjach jeden na jednego i można uznać go za pewny punkt między słupkami.

Inaczej sytuacja miała się podczas ligowego spotkania z Lechią – tu przy trzech bramkach z pięciu, które Gienek „przyjął”, można było mieć wrażenie niedosytu i poczucie, iż powinien dać z siebie coś więcej. Czy to pierwsza bramka Bobcka, do której nie dosięgnął i spóźnił się z interwencją, czy ostatnia Wjunnyka, która po prostu przeleciała centymetry obok nogi Loski. Nasz bramkarz nie miał ani jednej interwencji w tym spotkaniu, a wszystkie 5 strzałów poskutkowało dopisaniem punktów drużynie przeciwnej.

Runda w wykonaniu Tomka Loski była chyba taka jakiej oczekiwaliśmy. Został sprowadzony w roli rezerwowego i wychodził w pierwszym w STS Pucharze Polski, gdzie spisywał się dobrze. Wszedł raz w Ekstraklasie i nie zaliczył choćby jednej interwencji, ale można uznać, iż dostosował się do poziomu kolegów w tym spotkaniu.

Pozostałe podsumowania:
Marcel Łubik

Note: There is a poll embedded within this post, please visit the site to participate in this post's poll.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Video: GórnikTV

Idź do oryginalnego materiału