Wygrali trzy ostatnie mecze z rzędu, licząc ligę i Puchar Polski i chcą podtrzymać tę serię. Mowa o piłkarzach ręcznych Rebud KPR Ostrovii, którzy w niedzielę we własnej hali zmierzą się z Górnikiem Zabrze. Patrząc tylko na tabelę Orlen Superligi, w której ostrowianie zajmują czwarte miejsce, a Górnik jest dopiero jedenasty, wydawać by się mogło, iż biało-czerwone pasiaki są faworytem meczu, ale to tylko teoria. "Liga jest wyrównana, a nam w ostatnich meczach różnicę robią bramkarze" - powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak, asystent trenera, Kima Rasmussena.
"Początek sezonu w wykonaniu naszych bramkarzy był trochę niemrawy, ale teraz już w kolejnym meczu obaj bronili na wysokiej skuteczności. Co istotne, w ważnych momentach odbijają te piłki i przekłada się to na nasze wyniki. Z Górnikiem Zabrze chcemy kontynuować serię zwycięstw, ale łatwo nie będzie. Widzimy, jakie wyniki padają w naszej lidze. Górnik ostatnio przegrał wyraźnie u siebie z MMTS-em Kwidzyn. My na pewno do tego meczu podejdziemy z wiarą w wygraną i chęcią zdobycia trzech punktów" – powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak.
Początek niedzielnego meczu w Ostrowie o 16:00.