Podwyżki cen OC stają się codziennością! Dowiedz się, dlaczego ubezpieczyciele windują składki i kto zapłaci najwięcej!

6 dni temu

Kierowcy muszą przygotować się na wyższe koszty! Obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne (OC) wciąż drożeje, a ceny w 2024 roku wzrosły aż o 25% w porównaniu do roku poprzedniego, osiągając średnio 650 zł. Eksperci nie mają złudzeń – trend wzrostowy się utrzyma. Ubezpieczyciele, którzy przez lata zmniejszali ceny, teraz mierzą się z rosnącymi kosztami szkód, droższymi częściami i robocizną, a także dostępem do danych o mandatach i punktach karnych, co pozwala im dokładniej szacować ryzyko i podnosić składki najbardziej ryzykownym kierowcom.

Jeszcze w 2022 roku średnia cena polisy wynosiła 505 zł, ale w ciągu zaledwie dwóch lat wzrosła o niemal 30%. Dla porównania, w rekordowym 2017 roku OC kosztowało średnio 779 zł. Tymczasem kara za brak polisy od stycznia 2025 roku może wynieść choćby 9,33 tys. zł za ponad 14-dniowy brak ubezpieczenia – to niemal 15-krotność średniej składki.

Najwyższe ceny OC wciąż dotyczą Pomorza, Mazowsza i Dolnego Śląska, gdzie średnia składka wynosi 759 zł. Najdroższym miastem w Polsce w 2024 roku był Gdańsk – kierowcy płacili tam średnio 883 zł. Na przeciwległym biegunie znalazły się województwa Podkarpackie i Opolskie, gdzie ceny były o ponad 40% niższe.

Wojna cenowa między ubezpieczycielami, która miała przyciągnąć klientów, odbiła się stratami finansowymi dla firm w 2024 roku. Teraz ceny są korygowane w górę, co szczególnie dotkliwie odczują mieszkańcy najdroższych regionów Polski. Czy inflacja i rosnące kary za brak OC jeszcze bardziej obciążą polskich kierowców?

Idź do oryginalnego materiału