Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydały alerty dla całej Polski przed burzami z silnym wiatrem, ulewnym deszczem i gradobiciem. Tymczasem strażacy usuwają skutki nocnych wichur.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie do odbiorców na terenie całego kraju. „Uwaga! Prognozowane są burze z silnym wiatrem, ulewnym deszczem i lokalnie gradem. Unikaj otwartych przestrzeni, zabezpiecz dobytek” – czytamy w komunikacie.
Z kolei IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne 1. i 2. stopnia. „Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu do 50 mm oraz porywy do 90 km/h, lokalnie 100 km/h. Lokalnie może pojawić się grad” – przekazało IMGW
– Musimy się nieco przyzwyczaić do takiej pogody – mówił rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, iż w związku z prognozami „możemy się spodziewać podtopień i przewróconych drzew”.
Tylko w czwartek strażacy odnotowali ponad tysiąc zgłoszeń.
– Były bardzo intensywne burze na terenie kraju, szczególnie na południu i na zachodzie – powiedział st. bryg. Karol Kierzkowski. – Strażacy odnotowali 1142 interwencje związane z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień – dodał.
Najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwie łódzkim – 400, zachodniopomorskim – 175, wielkopolskim – 138 oraz śląskim – 114.
Jak wyjaśnił Kierzkowski, w województwie dolnośląskim w powiecie polkowickim na drodze wojewódzkiej drzewo przewróciło się na samochód osobowy, którym podróżowały 4 osoby. Jedna została lekko ranna.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami dla woj. małopolskiego, łódzkiego, śląskiego, kieleckiego i podkarpackiego. Dla większości kraju wydane zostało również ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałami.
