Potężny front atmosferyczny przetacza się przez Polskę z zachodu na wschód, niosąc ze sobą niebezpieczne zjawiska pogodowe. IMGW wydał ostrzeżenia dla siedmiu województw, gdzie spodziewane są zarówno marznący deszcz powodujący gołoledź, jak i silne wiatry. To przełomowy moment – zimowa aura ustępuje miejsca znacznie cieplejszej pogodzie.
Fot. Warszawa w Pigułce
Front już od rana daje się we znaki mieszkańcom zachodniej, środkowej i północnej Polski, gdzie występują umiarkowane opady deszczu, a na czele frontu także śniegu. Szczególnie niebezpieczna sytuacja panuje w regionach, gdzie temperatura oscyluje wokół 0 stopni Celsjusza – tam opady śniegu przechodzące w deszcz mogą powodować groźną gołoledź.
Choć marznące opady mają charakter przejściowy, w czasie ich występowania drogi i chodniki staną się ekstremalnie śliskie. To efekt zderzenia zimnego powietrza z nadciągającą ciepłą masą, która w najbliższych dniach przyniesie radykalną zmianę pogody i koniec zimowej aury.
Nagła zmiana pogody może znacząco wpłynąć na funkcjonowanie transportu publicznego i zwiększyć liczbę wypadków drogowych. Szczególnie narażone są osoby starsze i dzieci, dla których śliskie chodniki stanowią poważne zagrożenie. Można spodziewać się zwiększonej liczby interwencji pogotowia ratunkowego.
Gwałtowne ocieplenie po okresie mrozów może też prowadzić do problemów z infrastrukturą miejską. Topniejący śnieg w połączeniu z opadami deszczu może powodować lokalne podtopienia i przeciążenie systemów kanalizacyjnych. To z kolei może generować dodatkowe koszty dla samorządów i utrudnienia w życiu mieszkańców.
Przejściowy charakter zjawisk pogodowych może też wpłynąć na nastroje społeczne. Szybkie przechodzenie od zimy do jesieni, a potem znów do zimy, może negatywnie odbijać się na samopoczuciu i zdrowiu mieszkańców, szczególnie osób wrażliwych na zmiany pogody i ciśnienia atmosferycznego.