Już dawno nad miastem nie było takiej nawałnicy. Burza i gwałtowne opady deszczu z początku tego tygodnia spowodowały wiele szkód, które do dziś usuwane są przez strażaków z państwowej i ochotniczej jednostki. Najgorzej było w poniedziałek.
Druhowie z OSP w Ozorkowie informują o zalanych pomieszczeniach mieszkalnych, podwórkach, piwnicach, kotłowniach, budynkach gospodarczych oraz powalonych drzewach.
Wozy strażackie wyjeżdżały m.in. na ul. Maszkowską, gdzie zalana została piwnica w bloku. Z kolei na ul. Średniej zalane zostały piwnica i pomieszczenia gospodarcze w Szkole Podstawowej nr 4. Na ul. Westerplatte podtopione zostało przedszkole. Na ul. Cegielnianej doszło do zalania piwnicy jednego z domów jednorodzinnych. Podobna sytuacja miała miejsce na ul. Konstytucji 3 Maja, gdzie zalane zostało podwórko oraz kotłownia w domu jednorodzinnym. Na ul. Traugutta strażacy wypompowywali wodę z budynku gospodarczego. W centrum miasta, przy ul. Nowy Rynek, drzewo niebezpiecznie przechyliło się nad chodnikiem.
Interwencje były też poza Ozorkowem, m.in. w Sokolnikach –Lasie. Tam, przy ul. Granicznej wichura powaliła drzewa na linię energetyczną oraz drogę.