– Trener Bohdan Bławacki oglądał nasze poprzednie mecze, więc spróbowaliśmy go zaskoczyć taktyką, której się nie spodziewał. Zdecydowaliśmy się na ustawienie z trzema obrońcami i sześcioma pomocnikami. Mieliśmy na środku pola po dwie „szóstki” i „dziesiątki”, czyli po parze zawodników defensywnych i ofensywnych. Zaplanowaliśmy odcięcie z gry środkowych pomocników Grafa. I to nam się udało. Nie pozwoliliśmy środkowym Grafa zagrywać piłek do skrzydłowych. Nasi rywale nie mogli rozwinąć skrzydeł – tłumaczy Damian Ozkavak, środkowy pomocnik Pogoni.Przyjezdni z gminy Tomaszów Lubelski wyszli na prowadzenie już w 3 minucie zawodów. Z rzutu rożnego dośrodkował Marcin Żurawski, lot piłki przedłużył Tomasz Kłos, a skuteczną „główką” popisał się Bartłomiej Stępniak. W 60 minucie Żurawski doskonale wykonał rzut karny, podyktowany za zagranie piłki ręką przez Mykołę Dżusa po strzale Michała Towbina. Trzy minuty później jedyną bramkę dla miejscowych zdobył Kacper Ciećko. Z pomocą przyszedł mu bramkarz Kacper Kostrubiec, który nieszczęśliwie wypuścił piłkę z rąk.PRZECZYTAJ TEŻ: Tanew Majdan Stary miała „dzień konia”. "Nie mamy powodów, by robić z tego tragedię"Wypada podkreślić, iż Graf niemal całą drugą połowę meczu grał w osłabieniu, bowiem niedługo po przerwie ze składu tego zespołu wykluczony został Piotr Bartecki (dostał czerwoną kartkę wskutek dwóch żółtych). – W drugiej połowie, po czerwonej kartce dla zawodnika Grafa, cofnęliśmy się, by bronić korzystnego dla nas wyniku i czekać na okazję do wyprowadzenia kontrataku. Chociaż Graf miał w składzie jednego zawodnika mniej niż my, to jednak mocno nas wymęczył. Chłopaki z Chodywaniec pod względem wydolnościowym prezentowali się dużo lepiej od nas. Kontrolowaliśmy to, co dzieje się na boisku, ale muszę przyznać, iż brakowało nam sił. Nasi rywale, choć przegrali, zasłużyli na brawa. Mieliśmy w Chodywańcach ciężką przeprawę. Spodziewaliśmy trudnego meczu, bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego, iż po dwóch porażkach Graf będzie dążył do zdobycia pierwszych trzech punktów – komentuje Ozkavak.Graf Chodywańce – Pogoń 96 Łaszczówka 1:2 (0:1)Gole: 0:1 Stępniak 3, 0:2 Żurawski 60 (z karnego), 1:2 Ciećko 63.Graf: Waśkiewicz – Ligęza, Piotr Bartecki, Ciećko – Dźwierzyński (46 Frykowski), Surmacz, Dżus (68 Wereszczak), Tyrka (46 D. Perec), Grzelak – Iwan Bobyliak, Korbecki; trener Bławacki.Pogoń: Kostrubiec – Lasota, Stępniak, Bukowski – Żurawski, Pisarczyk (46 Świątek), Towbin, Ozkavak (76 Dudziński), Droździel, Dziura (84 Krawczyk) – Kłos; trener Margol.Żółte kartki: Bartecki – dwie (Graf), Kłos, Bukowski (Pogoń). Czerwona kartka: Bartecki 48 (Graf). Sędziował: Jasina (Hrubieszów).