Polacy odkrywają nowy sposób na wyższą emeryturę! Mało kto wie o tej możliwości

1 godzina temu

Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, iż lata spędzone na pracy poza krajem mogą dziś znacząco wpłynąć na wysokość ich emerytury. Niewielki staż wystarczy, by zyskać dodatkowe pieniądze na starość.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Emerytura nie tylko z ZUS. Polacy mogą zyskać choćby 1300 zł miesięcznie

Polscy seniorzy coraz częściej szukają sposobów, by zwiększyć swoje świadczenia emerytalne. Wielu z nich nie wie jednak, iż dodatkowe pieniądze mogą czekać na nich… w Wielkiej Brytanii. Wystarczy 10 lat legalnej pracy na Wyspach, by do emerytury z ZUS dołożyć choćby 1300 zł miesięcznie.

Praca za granicą inwestycją w przyszłość

Od wejścia Polski do Unii Europejskiej miliony rodaków wyjechały do pracy za granicę – przede wszystkim do Niemiec, Holandii czy Wielkiej Brytanii. To właśnie praca na Wyspach, choćby sezonowa i krótsza niż pełna kariera zawodowa, może dziś przynieść wymierne korzyści. Brytyjski system emerytalny opiera się na punktach, a minimalnym warunkiem do uzyskania świadczenia jest 10 lat składek.

Każdy rok przekraczający próg dochodowy NI liczy się jako tzw. qualifying year. Po uzbieraniu 10 lat daje to proporcjonalną część pełnej emerytury – dziś ok. 65,8 funta tygodniowo, czyli właśnie 1300 zł miesięcznie.

Brytyjska emerytura a ZUS – można pobierać obie

Atutem systemu jest fakt, iż świadczenia z Polski i Wielkiej Brytanii się sumują. Polak mieszkający w kraju, który spełnił warunki po obu stronach, może otrzymywać równocześnie emeryturę z ZUS oraz z brytyjskiego systemu. Podatek płaci się w państwie zamieszkania, a pieniądze przelewane są bezpośrednio na konto – w funtach lub w złotówkach.

Procedura jest stosunkowo prosta. W Polsce wystarczy złożyć wniosek EMP w ZUS, który przekaże dokumenty do brytyjskiego International Pension Centre w Newcastle. Decyzja najczęściej przychodzi w ciągu 4–6 miesięcy.

Różnice i wyzwania

Kluczową różnicą pozostaje wiek emerytalny – w Wielkiej Brytanii to 66 lat dla kobiet i mężczyzn, a w 2028 roku wzrośnie do 67. Oznacza to, iż świadczenie z Wysp będzie wypłacane później niż to z ZUS. Dla wielu Polaków może to jednak stanowić dodatkowe zabezpieczenie finansowe na późniejsze lata.

Brexit zmienił też zasady przyjazdu do pracy, wprowadzając system wizowy, ale okresy składkowe sprzed 2021 roku wciąż są wliczane do emerytury. Dzięki temu choćby krótka emigracja sprzed kilkunastu lat może dziś oznaczać dodatkowe pieniądze dla polskich seniorów.

Realne wsparcie dla budżetu

Dla wielu osób dodatkowe 1300 zł to różnica, która pozwala zyskać finansowy komfort – opłacić leki, rachunki czy wesprzeć rodzinę. Dlatego eksperci zachęcają, by nie odkładać sprawdzenia, czy przysługują nam świadczenia z zagranicy.

Idź do oryginalnego materiału