Polska motoryzacja w tarapatach. Zadłużenie branży rośnie

miastoiludzie.pl 3 tygodni temu

Po polskich drogach jeździ coraz więcej samochodów. W 2024 roku liczba rejestracji nowych pojazdów wzrosła o 33 proc. wśród klientów indywidualnych i o 9,3 proc. w przypadku firm – wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Mimo rosnącego rynku, niepokojący jest fakt, iż jedna czwarta wszystkich samochodów w Polsce ma ponad 20 lat.

Choć rynek motoryzacyjny wydaje się rozwijać, nad przedsiębiorcami z tej branży zbierają się czarne chmury. Jak dowiedział się portal miastoiludzie.pl, zadłużenie warsztatów, sprzedawców aut i części wynosi w tej chwili 457,7 mln zł. W Krajowym Rejestrze Długów figuruje niemal 13,2 tys. firm, a średnia kwota zobowiązań jednego przedsiębiorstwa sięga 34,8 tys. zł. Najbardziej zadłużeni są sprzedawcy detaliczni i hurtowi pojazdów (187,3 mln zł), a tuż za nimi znajdują się warsztaty samochodowe, których długi wynoszą 156,3 mln zł.

Największe problemy mają najmniejsze firmy. Blisko 9,5 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych walczy z długami rzędu 273,3 mln zł, co oznacza średnie zobowiązanie na poziomie prawie 40 tys. zł na firmę. Jak tłumaczy Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso, dla wielu małych warsztatów tak duża kwota może oznaczać koniec działalności.

Faktoring ratunkiem dla branży
Z problemami płynności finansowej warsztatów i sprzedawców walczy coraz więcej firm, które szukają ratunku w faktoringu. Jak zauważa Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG, zainteresowanie tym rozwiązaniem wśród mikrofirm motoryzacyjnych wzrosło w 2024 roku trzykrotnie w porównaniu z rokiem poprzednim.

– Średni limit faktoringowy w branży wynosi około 20 tys. zł, a większość przedsiębiorców decyduje się na tzw. cesję cichą, gdzie przeciętna wartość finansowania to 7 tys. zł. Szybki dostęp do gotówki pozwala przedsiębiorcom na pokrycie kosztów zakupu części, realizację inwestycji oraz utrzymanie płynności finansowej przy długich terminach zapłaty – podkreśla Emanuel Nowak z firmy faktoringowej NFG.

Najwięksi dłużnicy z Mazowsza
Przedstawiciele sektora motoryzacyjnego mają najwięcej zaległości wobec instytucji finansowych i ubezpieczeniowych – aż 329 mln zł. Kolejne zobowiązania mają wobec firm handlowych i telekomunikacyjnych, gdzie zaległości wynoszą po 32 mln zł.

Najwięcej zadłużonych firm działa w województwie mazowieckim – to 2603 przedsiębiorstwa z łącznym długiem 115,7 mln zł. Kolejne miejsca zajmują Śląsk (51,5 mln zł), Małopolska (45,5 mln zł) i Wielkopolska (44,3 mln zł). Dłużnik-rekordzista, producent części i akcesoriów z Mazowsza, ma do oddania ponad 6 mln zł.

Rośnie liczba nierzetelnych firm
Analiza Krajowego Rejestru Długów wskazuje, iż wiarygodność płatnicza sektora motoryzacyjnego pogorszyła się w ciągu roku. W najwyższej kategorii A ubyło 10 proc. firm, za to o 13,4 proc. wzrosła liczba przedsiębiorstw w kategorii H, oznaczającej dłużników.

– Tak duży przyrost nierzetelnych firm to sygnał dla kontrahentów, aby uważnie śledzili kondycję finansową swoich partnerów biznesowych – ostrzega Jakub Kostecki. – Warto też zabezpieczyć się finansowo na wypadek niewypłacalności kontrahenta, bo jak widać, takie ryzyko w sektorze jest dość wysokie – dodaje.

Idź do oryginalnego materiału