Polska przegrywa z Czechami na Itaka Arenie. Niewykorzystane sytuacje się zemściły [ZDJĘCIA]

Zdjęcie: Mecz reprezentacji U20 Polski i Czech na Itaka Arenie w Opolu [fot. Jędrzej Łuczak]

Reprezentacja Polski U20 przegrała z Czechami 1:2 w ostatnim meczu tegorocznej edycji Elite League - młodzieżowych rozgrywek pod egidą UEFA. Bramkę dla 'biało-czerwonych' zdobył Miłosz Brzozowski, a kapitan zespołu Kacper Śmiglewski nie wykorzystał rzutu karnego. Spotkanie rozegrano na Itaka Arenie.

Początek spotkania pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami Polski i Czech był dość niemrawy. Ani jedna, ani druga drużyna nie potrafiły znaleźć sposobu na 'ugryzienie' rywali. Wzajemne 'badanie' trwało do 30 minuty. Wówczas najlepiej w polu karnym Czechów odnalazł się Miłosz Brzozowski, który pewnym strzałem dał Polakom prowadzenie 1:0. euforia z bramki nie trwała jednak długo. Zaledwie trzy minuty później świetnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Filip Sancl i pokonał bezradnego Aleksandra Bobka. Do przerwy bramki już nie padły. Tuż po przerwie Polska mogła ponownie wyjść na prowadzenie. Arbiter tego spotkania - Marcin Kochanek - wskazał na 'wapno' i przed szansą zdobycia bramki stanął kapitan 'biało-czerwonych' Kacper Śmiglewski, któremu nie udało się jednak trafić piłką do bramki. Chwilę później ponownie powinno być 2:1. W sytuacji sam na sam z golkiperem Czech znalazł się Wiktor Nowak…