Nowy Jork od ponad stu lat jest jednym z najważniejszych miejsc na mapie polskiej diaspory. To tutaj, na przełomie XIX i XX wieku, tysiące Polaków przybywało w poszukiwaniu pracy i lepszego życia, osiedlając się głównie w dzielnicach robotniczych Brooklynu, Greenpointu, Ridgewood czy Maspeth. W okresie międzywojennym, a później po II wojnie światowej, fala emigracji powiększała społeczność polonijną, czyniąc ją jedną z największych grup etnicznych w metropolii. Szacuje się, iż dziś w samym Nowym Jorku mieszka ponad 200 tysięcy osób polskiego pochodzenia, a wraz z przedmieściami tworzącymi metropolię liczba ta pozostało większa.
Polonia nowojorska przez lata zmieniała swój charakter – od wspólnoty głównie robotniczej, skupionej wokół fabryk i warsztatów, do społeczności zróżnicowanej, złożonej z przedsiębiorców, artystów, lekarzy, prawników czy pracowników naukowych. Jednocześnie Polacy wciąż dbają o podtrzymywanie swoich tradycji, a także o utrwalanie pamięci historycznej w przestrzeni publicznej. Dzięki temu w Nowym Jorku można znaleźć liczne „polskie ślady” – pomniki, miejsca pamięci, nazwy ulic i mostów, które przypominają o wkładzie Polaków w historię Stanów Zjednoczonych i Nowego Jorku.
Most Kościuszki
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich akcentów w Nowym Jorku jest Most Kościuszki (Kosciuszko Bridge), łączący Brooklyn i Queens. Pierwsza konstrukcja została oddana do użytku w 1939 roku, w dramatycznym czasie, gdy w Europie wybuchała II wojna światowa. Nazwa była hołdem dla Tadeusza Kościuszki – bohatera dwóch narodów: Polski i Stanów Zjednoczonych, inżyniera i stratega, który odegrał kluczową rolę w wojnie o niepodległość USA.

W 2017 roku oddano do użytku nowy, nowoczesny most, zastępujący starą konstrukcję. Choć zmienił się wygląd, zachowano historyczną nazwę, co było wyraźnym gestem wobec Polonii. Każdy kierowca i pieszy przekraczający tę przeprawę mimowolnie styka się z fragmentem polskiej historii. Na moście umieszczone zostały też tablice, które przybliżają postać Kościuszki.
Pomniki i miejsca pamięci
Na nowojorskich ulicach można spotkać liczne pomniki przypominające o polskich bohaterach. W Central Parku znajduje się pomnik króla Władysława Jagiełły – postawiony w 1945 roku, przedstawia go w pełnym orężu, trzymającego uniesione miecze po zwycięstwie pod Grunwaldem. Monument, odsłonięty w czasie II wojny światowej, miał podnosić na duchu zarówno Polonię, jak i sojuszników w walce z nazistowskimi Niemcami. Ciekawą tradycją lokalnej Polonii jest to, iż w wielkanocny poranek już od wielu lat pod pomnikiem właśnie Władysława Jagiełły organizowane są w Central Parku otwarte świąteczne śniadania.

Na skraju McCarren Park, w sercu Greenpointu (między ulicami Nassau i Bedford), stoi pomnik ks. Jerzego Popiełuszki – beatyfikowanego kapłana i symbolu oporu wobec komunizmu w Polsce. Monument wykonany z granitu (pochodzący od artysty Stanisława Lutostańskiego), odsłonięty w 1990 roku, przedstawia jego postać w formie popiersia lub sylwetki wyrzeźbionej w stosunkowo surowym uroku. Wokół pomnika utworzono Popieluszko Square, przestrzeń symbolicznie dedykowaną pamięci – miejsce spotkań i modlitw polonijnej wspólnoty. Monument bywał też przedmiotem napięć. W 2021 roku został zdewastowany – ktoś przykrył głowę rzeźby plastikową torbą, na cokole wymalowano napisy „no Polish”, a przy pomniku porzucono śmieci. niedługo po zdarzeniu lokalna policja (NYPD) wszczęła dochodzenie pod kątem możliwego przestępstwa nienawiści (hate crime). Mieszkańcy Greenpointu i osoby związane z Polonią wystosowały odezwy, by monumenty nie były atakowane – argumentując, iż dla lokalnej społeczności stanowi on nie tylko wyraz tożsamości narodowej, ale też sacrum pamięci.

Warto wspomnieć także o tablicach i mniejszych upamiętnieniach, w tym licznych nazwach ulic nawiązujących do zasłużonych Polaków, rozsianych po całym mieście.
Ławka Jana Karskiego
Jednym z nowszych polskich akcentów w Nowym Jorku jest Ławka Karskiego (Jan Karski Bench), Ławeczka rzeźba przedstawiająca postać Jana Karskiego znajduje się w Manhattanie, przy skrzyżowaniu 37th Street z Madison Avenue, tuż obok Gmachu Konsulatu Generalnego RP (Joseph Raphael De Lamar House). Oficjalna nazwa lokalizacji została zmieniona na „Jan Karski Corner”. Rzeźba przedstawia Karskiego siedzącego na ławce, obok ustawiona jest plansza do gry w szachy – druga połowa ławki pozostaje wolna, by przechodzień mógł „usiąść obok”.

Jan Karski, legendarny kurier Polskiego Państwa Podziemnego, w czasie II wojny światowej jako jeden z pierwszych przekazał aliantom raporty o Zagładzie Żydów. Choć jego dramatyczne ostrzeżenia nie zatrzymały Holokaustu, jego postawa pozostała symbolem odwagi i moralnego świadectwa.
Ławka jest zaproszeniem, by „usiąść obok” i wsłuchać się w jego historię. To także wyraz uznania dla wkładu Polaków w walkę o wolność i prawa człowieka.
Mała Polska na Greenpoincie
Nie sposób mówić o polskich śladach w Nowym Jorku bez wspomnienia o parafiach i instytucjach, które od dekad pełnią funkcję kulturowych i duchowych centrów Polonii. Powstałe przed ponad stu laty i istniejąca do dziś polskie kościoły zawsze były miejscami, gdzie Polacy nie tylko się modlili, ale też organizowali życie społeczne i patriotyczne.
Do dziś na Greenpoincie działa wiele polskich sklepów, piekarni i restauracji, które tworzą swoistą „Małą Polskę”. Choć proces gentryfikacji sprawił, iż liczba Polaków w tej dzielnicy stopniowo maleje, to polski charakter wciąż jest tam obecny, a nowojorska Polonia podejmuje wysiłki, by zachować to dziedzictwo.
Polskie ślady w Nowym Jorku nie są jedynie pamiątkami historycznymi. To także znak, iż społeczność polska od ponad wieku współtworzy to miasto, wnosząc wkład w jego rozwój gospodarczy, kulturalny i społeczny. Od robotników, którzy wznosili nowojorskie drapacze chmur, po naukowców i artystów budujących prestiż akademicki i artystyczny – Polacy są integralną częścią historii metropolii.
Nowojorskie mosty, pomniki, ławki czy ulice to materialne symbole, ale równie ważna jest pamięć żywa – przekazywana przez kolejne pokolenia, pielęgnowana przez szkoły polonijne, harcerzy, organizacje kulturalne i media polonijne. Dzięki nim „polski Nowy Jork” nie jest tylko przeszłością, ale i teraźniejszością, która wciąż się rozwija.
Polskie ślady jako most pokoleń
Dla wielu Amerykanów polskiego pochodzenia, urodzonych już w Stanach Zjednoczonych, te miejsca pamięci są mostem do zrozumienia własnej historii i korzeni. Wizyta przy Moście Kościuszki, zdjęcie obok pomnika Jagiełły czy chwila zadumy na Ławce Karskiego to okazja, by poczuć dumę z dziedzictwa i zrozumieć, jak istotną rolę Polacy odegrali zarówno w historii ojczyzny, jak i nowej ojczyzny – Ameryki.
Nowy Jork, miasto wielokulturowe i otwarte, daje Polonii przestrzeń do pielęgnowania tej pamięci. A każde z polskich miejsc na jego mapie przypomina, iż historia emigracji to nie tylko trud i wyrzeczenia, ale także trwały wkład w budowę jednego z najważniejszych miast świata.
WEM