Polsko-żydowskie zaślubiny na starachowickim rynku, czyli... Wierzbnickie meżaliany w akcie II

1 tydzień temu
Ona Polka, on Żyd - Anna i Dawid, bo o nich mowa sięgnęli po zakazaną w owym czasie miłość. Wbrew wszystkim i na przekór wszystkiemu zdecydowali się na życie we dwoje - czy tak było w rzeczywistości? Możemy tylko domniemywać, ale widowisko w wykonaniu aktorów Środowiskowego Domu Samopomocy w Starachowicach, na rynku bardzo przypadło do gustu publiczności. W czwartkowe popołudnie, 25 kwietnia mogliśmy zobaczyć akt II "Wierzbnickich meżalianów" pt. "Zaślubiny i wesele". Kapitalnej prezentacji sztuki sceniczno-ulicznej towarzyszyły taniec, muzyka i śpiew w wykonaniu podopiecznych Fundacji Nasze Zdrowie, uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Starachowicach, Dziecięcego Zespół Taneczny Świetliki z Domu Kultury w Wielkiej Wsi, Ośrodka Szklenia i Wychowania OHP oraz uczniów SP nr 10.

Ponieważ rzecz dzieje się w okresie przedwojennym miłość pomiędzy Polką a Żydem uchodziła za mezalians. Młodzi poznają się na żydowsko-chłopskim targu i zakochują w sobie. Po licznych trudnościach i przeszkodach ze strony obu rodzin, zgadzają się na ich ślub. Czy ta historia ma szanse na szczęśliwe zakończenie?

Widowisko odbyło się w rama
Idź do oryginalnego materiału