Południowa obwodnica Ostrołęki kosztem wycinki 9 tys. drzew? Budowa już w przyszłym roku

3 godzin temu
Zdjęcie: W przyszłym roku ruszy budowa południowej obwodnicy Ostrołęki (autor: GDDKiA Rzeszów/zdjęcie ilustracyjne)


Sejmik Województwa Mazowieckiego przeznaczył 75 milionów złotych na południową obwodnicę Ostrołęki i nowy most przez Narew. Pieniądze zostały już zabezpieczone.

Budowa jednej z ważniejszych inwestycji dla Ostrołęki ma ruszyć w przyszłym roku. Prezydent miasta Paweł Niewiadomski podkreślił, iż jest to historyczny moment dla miasta.

Wreszcie mamy szansę dokończyć budowę obwodnicy, która połączy drogi krajowe z Ostrowi Mazowieckiej do Przasnysza. Szersza perspektywa z Sokołowa Podlaskiego do Makowa Mazowieckiego. Więc jest to taki impuls rozwojowy dla Ostrołęki, dla naszego regionu — powiedział Niewiadomski.

Południowa obwodnica Ostrołęki ma biec od ronda Łupaszki na ul. Warszawskiej w stronę Narwi, gdzie ma powstać nowy most.

Drzewa pod topór

Z powodu budowy obwodnicy trzeba będzie wyciąć aż dziewięć tysięcy drzew. Prezydent Ostrołęki poinformował, iż są już chętni.

Dzisiaj otworzyliśmy oferty na wycinki i przygotowanie terenu podbudowy tego fragmentu obwodnicy wraz z przeprawą mostową, więc tak naprawdę decyzja już jest gotowa — przekazał Niewiadomski.

Dlaczego aż dziewięć tysięcy drzew ma pójść pod topór? Zapytaliśmy o to zastępca prezydenta Stanisława Kubła

Część przechodzi przez obszar również leśny, stąd taka duża ilość. Ale będą również nasadzenia zastępcze, także planujemy rekompensatę w Dolinie Narwi, czyli zieleń w mieście Ostrołęka na tym nie ucierpi, gdyż będziemy sadzić nowe drzewa w innych miejscach — wyjaśnił Kubeł.

Obwodnica ma być gotowa w pierwszym kwartale 2027 roku.

Idź do oryginalnego materiału