Ponad trzy miesiące bez bieżni. Ponowne otwarcie już niedługo

gniezno24.com 1 miesiąc temu

Od trzech miesięcy bieżnia lekkoatletyczna na stadionie przy ul. Strumykowej pozostaje zamknięta dla użytkowników – a za dwa przypadnie rok, jak została otwarta.

Środowisko lekkoatletów, ale także biegaczy zastanawia się nad czasem naprawy uszkodzonej nawierzchni na bieżni stadionowej przy ul. Strumykowej. Ta została zamknięta w połowie maja br., kiedy to zaczęło się pojawiać na niej coraz więcej uszkodzeń i pofałdowań. Wówczas też informowano, iż zostanie ona oddana ponownie do użytku po dwóch tygodniach. Potem ten termin wydłużono o kolejny czas, a potem w połowie czerwca – do nieokreślonego momentu. I tak to trwa do teraz.

Jak nam przekazano, weryfikacja usterek, które pojawiły się na sporym odcinku bieżni pozwoliła ustalić, iż przyczyną uszkodzeń były wady materiałowe. Jak nam przekazano w Urzędzie Miejskim, powodem miał być klej, który miał trzymać nawierzchnię przytwierdzoną do podłoża.

Fragment uszkodzonej bieżni został usunięty i ułożono nowy: – Miasto Gniezno właśnie rozpoczęło ostatni etap w ramach naprawy gwarancyjnej, który jest malowanie. Specyfika użytej nawierzchni, a więc poliuretanu – wymusza na nas w tej chwili czekanie na jej związanie się. Ten proces potrwa co najmniej 14 dni, tu jednak decydującym czynnikiem jest pogoda, a więc ewentualne opady deszczu – przekazała nam Monika Fifer, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego. Oznacza to, iż sama bieżnia najpewniej zostanie oddana biegaczom w najbliższym czasie.

Idź do oryginalnego materiału