Poranny paraliż na S11: Kierowcy utknęli w korkach na wjeździe do Poznania

Około godziny 8:00 rano, na drodze ekspresowej S11 w kierunku Poznania, kierowcy napotkali na poważne utrudnienia.Szczególnie trudna sytuacja panowała na odcinku od Gądek do węzła A2, gdzie korek osiągnął długość około siedmiu kilometrów. Przejazd tym fragmentem trasy zajmował choćby pół godziny.

Przyczyną tak dużych zatorów były nie tylko zwiększone natężenie ruchu, ale także trwające prace drogowe oraz wcześniejsze kolizje, które miały miejsce na tej trasie. W ostatnich tygodniach odnotowano kilka incydentów na S11, m.in. kolizję między Jaryszkami a węzłem Koninko, która spowodowała znaczne utrudnienia w ruchu.

Sytuacja na innych drogach w Poznaniu również była trudna. Ulica Lutycka, będąca częścią drogi krajowej nr 92, zakorkowała się w godzinach porannych. Podobnie było na ulicy Niestachowskiej w kierunku centrum, gdzie zator utworzył się na odcinku od ulicy Wojska Polskiego do skrzyżowania z ulicą Świętego Wawrzyńca

Nie lepiej wyglądała sytuacja na trasie prowadzącej ulicami Hlonda do ronda Śródka, a dalej do ronda Rataje. Przejazd tym odcinkiem mógł zająć choćby 20 minut.