Szczypiorniści Azotów Puławy mierzyli się w środowe popołudnie w ramach czwartej serii spadkowej Orlen Superligi z zespołem MMTS Kwidzyn. Każda z drużyn miała w tym sezonie po jednym zwycięstwie w bezpośrednich pojedynkach, trzeba też podkreślić, iż oba zespoły mają już zapewnione utrzymanie w lidze.
Po pierwszych dość wyrównanych 10 minutach gracze Azotów prowadzili 5:4, potem nastąpiła seria 3 bramek dla drużyny gospodarzy. Pierwsza połowa obfitowała w dość ostrą grę obu zespołów, zarówno puławianie jak i gracze Kwidzyna kilkakrotnie otrzymywali żółte kartki i musieli korzystać z 2-minutowego odpoczynku spowodowanego popełnionymi na parkiecie przewinieniami. Sumarycznie w pierwszej części lepiej wypadli rywale Azotów, którzy po pierwszych 30 minutach prowadzili 19:16.
Druga połowa także rozpoczęła się lepiej dla kwidzynian, którzy imponowali skutecznością. Azotowcy starali się gonić, jednak tego dnia było to bardzo trudne zadanie. Mimo świetnej postawy w końcówce spotkania puławianie musieli tego dnia uznać wyższość rywali, którzy zwyciężyli 40:36.
Przed Azotami jeszcze jedno ligowe starcie – w najbliższy poniedziałek we własnej hali o godz. 18:00 podejmą zespół Piotrkowianina.
Foto MMTS Kwidzyn