Porażka Contimax MOSiR. Artego Bydgoszcz w najlepszej formie, Bochnia w najgorszej – ZDJĘCIA

9 godzin temu

W 5. kolejce Orlen Basket Ligi Kobiet koszykarki Contimax MOSiR Bochnia przegrały na własnym parkiecie z Artego Bydgoszcz aż 68:105. Dla zespołu z Bydgoszczy był to najlepszy występ w okresie – szczególnie pod względem skuteczności i zespołowej gry. Dla gospodyń – przeciwnie. Bochnianki zagrały najsłabszy mecz od początku rozgrywek, a ich statystyki najlepiej oddają skalę problemu tego dnia: zaledwie 31% skuteczności z gry i tylko 5 asyst w całym spotkaniu.

Od pierwszych minut wszystko szło po myśli Artego

Już początek meczu był dla Bochni katastrofalny. Artego rozpoczęło od serii 17:0, błyskawicznie narzucając tempo i przejmując kontrolę nad wydarzeniami. Bydgoszczanki grały szybko, dokładnie i z dużą pewnością siebie, podczas gdy gospodynie miały problem z organizacją ataku i zdobywaniem punktów.

W ofensywie Artego imponowało płynnością i skutecznością – 53% z gry (38/71), 42% za trzy (14/33), 62% z rzutów wolnych (15/24). Dla porównania Bochnia trafiła jedynie 22 z 70 rzutów (31%), w tym zaledwie 6 z 28 prób za trzy. W dodatku przegrała walkę na tablicach 34–51 i zanotowała tylko 5 asyst – najmniej w tym sezonie.

Liderki Artego nie do zatrzymania

Zespół z Bydgoszczy zagrał bardzo zespołowo – aż sześć zawodniczek zdobyło dwucyfrową liczbę punktów. Najlepsza była Helena Danielewicz, która uzyskała 19 punktów (6/11 z gry, 6/6 z linii), miała 5 zbiórek i 4 asysty. Skuteczna była także Wiktoria Keller (14 pkt, 5 zbiórek, 3 asysty), a po 13 punktów dołożyły Destini Lombard (8 zbiórek, 3 asysty) i Karina Michałek (7 zbiórek, 5 asyst). Pod koszem dominowała Asiah Jones (11 pkt, 8 zbiórek), a ważne punkty z ławki dała Amelia Pawlikowska (11 pkt, 3/3 z gry).

Artego imponowało zespołowością – 27 asyst, 51 zbiórek, aż 40 punktów z pomalowanego i 16 z szybkiego ataku. Drużyna Macieja Gordona wyglądała jak dobrze naoliwiona maszyna, która bezlitośnie wykorzystywała każde potknięcie rywalek.

Bochnianki bez rytmu i pomysłu

Po stronie MOSiR-u brakowało skuteczności, energii i współpracy. Gospodynie popełniały proste błędy, często oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji, a ich gra w ataku była poszarpana. Najwięcej punktów zdobyły Britney Jones i Alicja Jarząb – po 14. Jones miała też 5 zbiórek i 2 asysty, a Jarząb trafiła 5 z 6 rzutów wolnych. Dobrze spisała się debiutująca w barwach Bochni Lilianna Karakasidou (13 pkt, 3 zbiórki, 3 przechwyty, 4/4 z linii) i Martyna Walczak (11 pkt, 6 zbiórek).

Nie pomogły też wysiłki Marty Wdowiuk (7 pkt) i Katarzyny Joks (6 pkt, 3 przechwyty). Bochnia miała momenty lepszej gry, ale różnica jakości była zbyt duża.

Statystyki, które mówią wszystko

Artego: skuteczność z gry 53%, 27 asyst, 51 zbiórek.
Bochnia: skuteczność 31%, tylko 5 asyst, 34 zbiórki.
Punkty z ławki – 57:9 dla Artego, z pomalowanego – 40:30.

To był pokaz siły zespołu z Bydgoszczy i bezradności Bochni, która tego dnia nie potrafiła znaleźć żadnych argumentów. Artego zagrało swój najlepszy jak dotąd mecz w sezonie, a Bochnia – zdecydowanie najsłabszy. Gospodyniom nie wychodziło praktycznie nic, a brak płynności i zaledwie pięć asyst najlepiej pokazują, jak trudny był to mecz dla drużyny Artura Włodarczyka.

Głos trenerów po meczu

Trener Artego Maciej Gordon podkreślał po spotkaniu, iż jego drużyna pokazała klasę i zrealizowała wszystkie założenia taktyczne. Przyznał, iż był to dla jego zespołu bardzo istotny mecz i jest dumny z postępu, jaki zawodniczki zrobiły od początku sezonu. Cieszył się też z powołań dla Mailis Pokk (reprezentacja Estonii) i Heleny Danielewicz (reprezentacja Polski), która – jak zaznaczył – „ma dopiero 17 lat i zagrała znakomite spotkanie”.

Z kolei trener MOSiR-u Artur Włodarczyk przyznał, iż ostatni czas nie był łatwy dla drużyny, ale nie szuka wymówek. „Cofnęliśmy się kilka kroków i musimy tę pracę wykonać od nowa” – stwierdził, dodając, iż przerwa reprezentacyjna będzie czasem na spokojne przeanalizowanie błędów i odbudowanie formy. Podkreślił też, iż wierzy w zespół i jest przekonany, iż w kolejnych meczach Bochnia zaprezentuje się znacznie lepiej.

Contimax MOSiR Bochnia – Artego Bydgoszcz 68:105

Wyniki kwart: 11:28, 19:29, 19:26, 19:22

Contimax MOSiR Bochnia:
Jones 14, Jarząb 14, Karakasidou 13, Walczak 11, Wdowiuk 7, Joks 6, Ossowska 3, Bukowczan 0, Gołas 0, Zając 0.

Artego Bydgoszcz:
Danielewicz 19, Keller 14, Lombard 13, Michałek 13, A. Jones 11, Pawlikowska 11, Sobiech 10, Uziałło 6, Pokk 3, Maławy 3, Perzyna 2, Szymkiewicz 0.

Idź do oryginalnego materiału