Porażka MKKS-u na koniec sezonu

vanessa.fm 1 dzień temu

MKKS Rybnik zakończył koszykarski sezon porażką. W meczu ostatniej, trzydziestej kolejki rundy zasadniczej drugiej ligi, rybniczanie zmierzyli się we własnej hali z KS 27 Katowice, a wynik tego spotkanie miał już dla gospodarzy tylko znaczenie prestiżowe, ponieważ i tak nie wpłynąłby na zmianę pozycji w tabeli. Ostatecznie MKKS uległ wyżej notowanemu przeciwnikowi z Katowic 70 do 86. – Początek, pierwsze akcje, zaczęliśmy dobrze. Potem nie poszło po naszej myśli, zaczęliśmy się “gryźć” ze swoimi głowami. Przeciwnicy zaczęli gwałtownie biegać, a można powiedzieć, iż my spaliśmy. No i uciekł nam wynik. Z czasem próbowaliśmy odrabiać straty, choćby doszliśmy rywala na 5 punktów, no ale nie udało się – podsumował zawodnik miejscowych Dawid Biela

Bieżące rozgrywki MKKS Rybnik zakończył na dziesiątym miejscu w tabeli, co nie pozwala wystąpić w fazie play-off, ale zapewnia utrzymanie na tym poziomie rozgrywkowym. Czy rybniczan stać było na coś więcej? – Ja myślę, iż pierwsza piątka w tej lidze była poza naszym zasięgiem, natomiast my mieliśmy skład, który pozwalał myśleć o miejscach 6-12. Skończyliśmy na dziesiątym miejscu, czyli w środku tej stawki. Natomiast trzeba tez uczciwie powiedzieć, iż po pierwszej rundzie byliśmy na miejscu szóstym i w takie miejsce też celowaliśmy po całym sezonie. To by pozwoliło nam zagrać w play-offach. A tak – bolesna lekcja, z której należy wyciągnąć wnioski i na przyszłość być tylko lepszym – powiedział trener MKKS-u Jakub Krakowczyk.

A w zakończonym już dla MKKS-u sezonie, rybniczanie rozegrali trzydzieści meczów. trzynaście z nich wygrali, zaś siedemnaście razy schodzili z parkietu jako pokonani.

Idź do oryginalnego materiału