ZGK bez przerwy pracuje nad poprawą infrastruktury w mieście. realizowane są prace na Andersa i Alojzjanów, gdzie utwardzamy miejsca rozjechane i zniszczone przez parkujące samochody. Chcemy, żeby całość była praktyczna w użytkowaniu na co dzień, ale także wyglądała estetycznie. Dlatego jednocześnie planujemy zieleńce i realizujemy nasadzenia – żywopłotów, bzów i drzewek. Jestem przekonany, iż efekt końcowy będzie naprawdę fajny.
Mieszkańcy narzekają (i słusznie) na swoistą wolną amerykankę na osiedlach. Samochody “wdzierają się” coraz dalej w tereny zielone, parkują pod samymi oknami, a wszystko zaczyna wyglądać chaotycznie i brzydko, nie wspominając już o zdewastowanych trawnikach, czy ochlapanych błotem elewacjach domów.
Tereny zielone muszą być wyraźnie oddzielone i zabezpieczone przed zniszczeniem, przy jednoczesnym zachowaniu miejsc, gdzie można bezpiecznie zaparkować samochód. I w ten sposób staramy się myśleć i tak realizować kolejne prace.
Ekipa ZGK sukcesywnie wykorzystuje także “skróty” wydeptane przez mieszkańców zmieniając je z szutrowych ścieżek w utwardzone kostką brukową szlaki. Tak będzie między innymi tutaj:
Postępy prac widać z dnia na dzień. Na Alojzjanów pierwsza część utwardzenia zostanie zakończona w ciągu tygodnia i ZGK rozpocznie drugą połowę. W przyszłym tygodniu zakończone będą także prace na części ulicy Andersa. Zostanie do wykonania drobne poszerzenie istniejącego parkingu oraz utwardzenie niewielkiej części po drugiej strony ulicy, co pozwoli odsunąć od okien samochody parkujące dziś znacznie głębiej.
Mieszkańcy mają obawy, iż nowe nasadzenia zostaną zniszczone lub “znikną”, ale wierzę iż wspólnie zadbamy o nasze otoczenie i nic złego się nie wydarzy. Widząc postępy prac mieszkańcy pytają kiedy ekipa ZGK pojawi się przy kolejnych budynkach.
Po zakończeniu prac na Alojzjanów Panowie zabiorą się na ulicę Ludygi, gdzie zakres prac został już określony. Prace wykonujemy na działkach należących do miasta oraz tych zarządzanych przez ZGM – razem tworzymy przestrzeń przyjazną mieszkańcom.
Mam nadzieję, iż pogoda sprzyjająca tym pracom utrzyma się jak najdłużej.
W przyszłym tygodniu zaplanowałem objazd (a adekwatnie obejście) starego i nowego osiedla, żeby zaplanować front prac na przyszły rok obejmujący: chodniki, miejsca parkingowe, nasadzenia zieleni.
Razem zmieniamy Piekary Śląskie!