Rozmazane lody, odchody ptasie, gumy do żucia, lepiący się brud – tak jeszcze kilka dni temu wyglądała granitowa nawierzchnia traktów pieszych w ścisłym centrum miasta. Po interwencji radnej pod ciśnieniem została wyszorowana ulica Łukowa. Dzisiaj porządnego mycia doczekał się brudny Rynek.
Interpelację w sprawie bardzo brudnych chodników w miejscu, które jest wizytówką miasta na początku września złożyła radna niezależna Sylwia Osojca-Kozłowska. Kilka dni wcześniej pokazała stan chodników w mediach społecznościowych i zapytała, kto i na jakich zasadach dba o nawierzchnię, jak często jest myta gruntownie.Zanim doczekała się odpowiedzi, pojawiła się firma sprzątająca.
Podobne pytania zadała Swidnica24.pl, dopytując przy okazji, kiedy ostatni raz myta była ulica Łukowa, czy równie brudny Rynek również doczeka się umycia i wreszcie, co z pozostałymi ulicami w centrum?
– Zapis dotyczący zmywania powierzchni utwardzonych zawarty w załączniku do umowy obejmuje obszar zarówno Rynku, strefy centralnej, śródmiejskiej, jak i peryferyjnej. Prace te wykonywane są na dodatkowe polecenie zamawiającego – odpowiada rzeczniczka UM Magdalena Dzwonkowska. – Ulica Łukowa została umyta w dniu 14 sierpnia br. Tego rodzaju prace, w tej lokalizacji, należą do krótkotrwałych w efektach ze względu na bardzo dużą eksploatację tego fragmentu miasta.
– Z uwagi na ograniczone środki budżetowe na bieżące utrzymanie, maszynowe mycie chodników realizowane jest przede wszystkim w Rynku, a także interwencyjnie na ul. Łukowej i Świętokrzyskiej, w przypadku stwierdzenia znacznego zanieczyszczenia. Po kontroli miasta z udziałem wykonawcy w dniu 4 września br., zlecono kolejne mycie – dodaje przedstawicielka władz miasta.
/red./



