Na jednej z popularnych grup mieszkańców warszawskiego Grochowa i Pragi Południe pojawiło się zdjęcie, które wywołało lawinę komentarzy. Pan Michał, jeden z czytelników, podzielił się swoją obserwacją z podróży Warszawskim Transportem Publicznym. Zdjęcie przedstawia psa na siedzeniu. Wedle słów Pana Michała mimo obecności innych osób w pojeździe, właścicielka nie ustąpiła miejsca tym, którzy mogli bardziej tego potrzebować, gdyż posadziła tam psa.
Fot. Pan Michał
Ustępowanie miejsca – zasada czy wybór?
Według przepisów Warszawskiego Transportu Publicznego, pasażerowie powinni ustępować miejsca osobom starszym, kobietom w ciąży, osobom z niepełnosprawnościami oraz tym podróżującym z małymi dziećmi. Przepisów dotyczących zwierząt na siedzeniach brak. Niestety, jak pokazuje doświadczenie Pana Michała, nie zawsze te zasady są przestrzegane.
„Zwróciłem uwagę tej osobie, ale spotkałem się z ignorancją” – relacjonuje Pan Michał. Zdjęcie gwałtownie zyskało popularność w sieci, a komentarze pod nim podzieliły internautów.
Reakcje internautów
Opinie na temat zdarzenia są mocno podzielone. Część osób wyraziła oburzenie brakiem kultury w komunikacji miejskiej. Inni zwracają uwagę, iż nie zawsze można jednoznacznie ocenić sytuację. „Może ta osoba też miała swoje powody?” – zauważa jedna z komentujących.
Pojawiły się też głosy wspierające edukację w zakresie zasad dobrego wychowania w komunikacji miejskiej. „Może warto przypominać o takich sprawach częściej, na przykład w formie plakatów w pojazdach czy kampanii informacyjnych?” – sugeruje internautka Anna.
Rola edukacji i kultury podróżowania
Tramwaje Warszawskie oraz Zarząd Transportu Miejskiego regularnie przypominają pasażerom o zasadach kulturalnego podróżowania. Na ekranach w pojazdach można zobaczyć spoty edukacyjne, które wskazują, jak ważne jest ustępowanie miejsca osobom potrzebującym.
Wydarzenie to pokazuje jednak, iż wciąż istnieje potrzeba prowadzenia rozmów na temat empatii i wzajemnego szacunku w przestrzeni publicznej.
Twoje zdanie się liczy!
Czy uważacie, iż w takich sytuacjach zwracanie uwagi jest skuteczne? A może potrzebujemy bardziej zdecydowanych działań, aby promować kulturę podróżowania? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!