Posłowie PiS o kryzysie w służbie zdrowia

Chcemy zasygnalizować ogromny problem, który dotyka służby zdrowia na Podkarpaciu i w całej Polsce. Dotyczy on niewypłacalności przez Narodowy Fundusz Zdrowia za nadwykonania limitowane i nielimitowane. To powoduje pogłębiający się kryzys finansowy w ochronie zdrowia – mówiła poseł Ewa Leniart, szefowa rzeszowskich struktur PiS. (Fot. Facebook Ewy Leniart)

• nike air monarch black jcpenney sale today price
• air jordan 11 cherry holiday 2022

12 listopada obok Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie podkarpaccy politycy Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową. Jej tematem była dramatyczna sytuacja finansowa w ochronie zdrowia spowodowana brakiem zapłaty nadwykonań przez Narodowy Fundusz Zdrowia. – Plan rządu jest jasny, to hybrydowa prywatyzacja – mówił poseł Marcin Warchoł.

Oprócz niego w konferencji udział wzięli posłowie: Ewa Leniart, Tadeusz Chrzan, Teresa Pamuła, Jan Warzecha, a także wicemarszałek województwa podkarpackiego Karol Ożóg.

Kryzys się pogłębia

– Chcemy zasygnalizować ogromny problem, który dotyka służby zdrowia na Podkarpaciu i w całej Polsce. Dotyczy on niewypłacalności przez Narodowy Fundusz Zdrowia za nadwykonania limitowane i nielimitowane. To powoduje pogłębiający się kryzys finansowy w ochronie zdrowia – mówiła poseł Ewa Leniart, szefowa rzeszowskich struktur PiS.

Według jej słów brak płatności za nadwykonania ze strony NFZ ma powodować, iż szpitale wstrzymują zabiegi planowe.

– Są pacjenci, którzy mogą chwilę poczekać. Wymiana endoprotezy unieruchomi pacjenta, sprawi ból, ale można ją odwlec w czasie. Ale odesłanie pacjenta onkologicznego z zabiegu planowego czy chemioterapii sprawi, iż te usługi za rok czy za dwa będą już nie potrzebne – stwierdziła.

– Mam wiedzę, iż NFZ zalega z płatnością dla szpitala powiatowego w Leżajsku na kwotę 9,5 mln zł. W przypadku Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 NFZ nie zapłacił za nadwykonania aż 74 mln zł. To oznacza, iż szpitale stają przed ogromnym dylematem. Czy realizować zaplanowane zabiegi i leczyć ludzi, czy też odkładać realizację tych świadczeń by zbilansować się na koniec roku? – pytała Ewa Leniart.

Poseł Tadeusz Chrzan wskazywał, iż obecna sytuacja uderza w bezpieczeństwo mieszkańców. Przywoływał tu przykład szpitala w Jarosławiu, który według jego informacji czeka na zapłatę za wykonane świadczenia w kwocie 8,5 mln zł.

– Dzisiaj mówimy, iż kondycja szpitali powiatowych jest trudna. Szpital w Jarosławiu w tej chwili ma stratę 1,5 mln zł. Więc gdyby NFZ wypłacał to co się należy, to byłaby bardzo dobra sytuacja, można byłoby inwestować w rozwój tego szpitala bez szukania pieniędzy na zewnątrz. Nie oczekujemy na czarodziejską różdżkę pani minister zdrowia, ale na konkretne Air Jordan 1 Retro High Top 3 działania by zapewnić bezpieczeństwo pacjentom – stwierdził poseł Tadeusz Chrzan.

Zagrożone inwestycje?

Jak kwestia braku płatności za nadwykonania wpływa na KSW nr 2 w Rzeszowie mówił również wicemarszałek Karol Ożóg. Stwierdził, iż w takiej sytuacji air jordan 4 military blue 2024 pod znakiem zapytania stoją potężne inwestycje jakie planuje lecznica w najbliższym czasie. Chodzi o budowę Podkarpackiego Centrum Chorób Serca za 184 mln zł i Podkarpackiego Centrum Medycyny Dziecięcej za 780 mln zł. – Szukamy pieniędzy z różnych źródeł. Zdajemy sobie sprawę, iż wobec braku płacenia w terminie przez NFZ te inwestycje mogą być zagrożone. Rozmawiając z dyrektorami słyszymy obawy, iż pieniądze które miały iść na inwestycje, będzie trzeba wydatkować na bieżące utrzymanie – dodał Ożóg.

To hybrydowa prywatyzacja

Poseł Marcin Warchoł otwarcie stwierdził, iż wszystko to ma doprowadzić do prywatyzacji szpitali. – Już za pierwszych rządów Tuska chcieli kręcić lody na prywatyzacji szpitali – oskarżał.

– Wtedy nie zdążyli, bo „wsypała” ich pewna płaczliwa posłanka, która nieszczęśliwie dla Tuska zakochała się w pewnym agencie CBA. – Teraz po to przejęli prokuraturę i sądy, by mogli to robić bez skrępowania i z otwartą przyłbicą – mówił Marcin Warchoł, nazywając działania rządu mianem hybrydowej prywatyzacji.

– o ile zgodnie z planem obecnej minister zlikwidowana zostanie 1/3 szpitali, to co najmniej o tyle zwiększą się kolejki. Z Krajowego Planu Odbudowy rozdano 220 mln zł na prywatne kliniki kardiologiczne, gdzie wizyta kosztuje 500 zł – dowodził.