W sobotę, 11 października członkowie stowarzyszenia, wspierani przez młodzież z ZSZ nr 1 i II LO im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego we Włodawie, a także mieszkańców wsi Żdżarka, w tym sołtys Arleta Milczarz, sfinalizowali kolejny etap swojego przedsięwzięcia. Prace odbyły się w ramach projektu „W trosce o pamięć przodków i wielokulturowość ziemi włodawskiej”, dofinansowanego przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego.- Dotychczas dokonaliśmy pomiarów i inwentaryzacji mogił na cmentarzach, sporządziliśmy dokumentację fotograficzną, ustawiliśmy nowe, leśne drogowskazy w miejsce starych zniszczonych, udrożniliśmy drogi dojazdowe, uprzątnęliśmy chaszcze i zakrzaczenia oraz podsypaliśmy nowe kopce nagrobne w miejscach, gdzie były one jeszcze zachowane i dobrze widoczne - informuje Robert Tokarski, przedstawiciel Stowarzyszenia Odkrywców Ziemi Włodawskiej.Cmentarz prawosławny w Żdżarce jest miejscem o bogatej historii, założonym prawdopodobnie w drugiej połowie XVIII wieku. Znajduje się na nim około 20 nagrobków betonowych z pierwszej połowy XX wieku oraz charakterystyczne dla regionu, wysokie krzyże drewniane. Z kolei cmentarz epidemiczny w Lucie, założony pod koniec XIX wieku, jest miejscem pochówku ponad 200 osób zmarłych w trakcie epidemii z ostatnich lat I wojny światowej.- Według przekazów, otrzymanych od najstarszych mieszkańców miejscowości Luta, na cmentarzu epidemicznym spoczywają również szczątki żołnierzy
Wojska Polskiego zamordowanych przez bojówki OUN - UPA we wrześniu i październiku 1939 roku. Taki też opis znajduje się na tablicy postawionej tam przez nas kilka lat temu - mówi Robert Tokarski.Działania podjęte przez Stowarzyszenie Odkrywców Ziemi Włodawskiej miały szczególny wymiar edukacyjny i społeczny.- Realizacja projektu była szansą na budowę relacji z młodzieżą, szacunku do miejsc pamięci o przeszłości, wzmacnianiem świadomości i tożsamości ze środowiskiem lokalnym. Z kolei dla jednego z wolontariuszy, Piotrka, inicjatywa miała także osobiste znaczenie. Na porządkowanym cmentarzu znajdowały się mogiły jego praprzodków - podkreśla nasz rozmówca.O energię wolontariuszy zadbały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Ujazdowie, które przygotowały posiłek, w tym grochówkę i pajdy chleba ze smalcem. Podziękowania popłynęły również do Alana Struskiego, wójta gminy Hańsk, za wsparcie i domowe pączki.Dzięki wspólnej pracy stowarzyszenia, młodzieży i mieszkańców, udało się przywrócić godność tym historycznym miejscom, dając jednocześnie jasne przesłanie, iż szacunek dla przeszłości jest wynikiem współczesnych działań.Czytaj także: