Choć cały czas czuwamy i zabezpieczamy wały, to już powoli przygotowujemy się także do usuwania skutków żywiołu – mówi Daniel Palimąka, starosta nyski.
Tym bardziej, iż pomoc deklaruje wiele gmin i powiatów z całego kraju.
– Chodzi np. o wodę pitną, ale także inne potrzebne rzeczy. Właśnie uzgodniliśmy kto za co odpowiada, jeżeli chodzi o przyjęcie i dystrybucję, tak, aby pomoc jak najsprawniej trafiała tam, gdzie jest najbardziej potrzebna – dodaje Daniel Palimąka.
Do powiatu dotarła także dobra wiadomość o obniżeniu poziomu zrzutów wody z jeziora nyskiego. w tej chwili zamiast 800m3 /sek. zrzucane jest 600m3/sek. To poziom, który Nysa Kłodzka jest w stanie bezpiecznie przyjąć.
Daniel Palimąka:
Cała rozmowa ze starostą nyskim Danielem Palimąką:
Autor: KZL/DBK/SP