Powiatowe Mikołajki na trampolinach

Był Mikołaj, były prezenty i była przede wszystkim świetna zabawa – tak w uproszczeniu można opisać powiatowe Mikołajki, w których uczestniczyło blisko 150 dzieci z pieczy zastępczej. Zorganizowano je, tak jak przed rokiem, w poznańskim centrum Jump Arena Grunwald.

– To już tradycja, iż powiat poznański organizuje takie spotkania. Dla najmłodszych to doskonała okazja do zabawy w gronie rówieśników, a dla ich opiekunów to czas wytchnienia. To też okazja do rozmów i wymiany spostrzeżeń z innymi rodzinami zastępczymi – mówiła Anna Czerniak, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Poznaniu. – Jak na Mikołajki przystało nie mogło również zabraknąć prezentów. Co przyniósł św. Mikołaj? Niestety, nie mogę tego zdradzić. On zresztą w wielkiej tajemnicy pakował upominki – dodała z uśmiechem.

W Jump Arenie można było m.in. wspinać się po ściance, poskakać na trampolinach, czy też pokonać tor przeszkód. – Jak tylko dzieci zorientowały się, gdzie jedziemy, to od razu zaczęło się prawdziwe szaleństwo w samochodzie. Tym bardziej, iż dość często tutaj przyjeżdżamy, i wiedziały czego mogą się spodziewać. Prezenty? Oczywiście one są bardzo ważne, tym bardziej, iż spotkaliśmy się w Mikołajki, ale mam wrażenie, iż najbardziej cieszą się z tego, iż mogą pobawić się w większym gronie. I to dobrze, bo ruch to zdrowie – podkreślił Maciej Budziński, opiekun z Dopiewa.

– Dla dzieciaków to wielka frajda i nikogo nie trzeba choćby namawiać, żeby tutaj przyjechać. choćby nie trzeba ich zmuszać do wczesnego wstania z łóżka, co w sobotę jest normą – śmiała się Marina Zabłocka z Naszego Domu w Suchym Lesie. Opiekunowie chętnie zresztą towarzyszyli swoich pociechom i sami również szaleli na trampolinach. – Bo to taka impreza, która chyba u każdego jej uczestnika, i to bez względu na wiek, wywołuje uśmiech na twarzy – podsumowała powiatowej Mikołajki Elżbieta Nawrocka, członek Zarządu Powiatu w Poznaniu.