Powodzianie czekają na remonty mieszkań komunalnych. Gminy liczą na finansowe wparcie od państwa

4 godzin temu
Zdjęcie: Wrześniowa powódź w Prudniku [fot. Jan Poniatyszyn]


Część głuchołaskich i prudnickich mieszkań komunalnych zalanych podczas powodzi wciąż nie jest wyremontowana. Zadanie to mają zrealizować firmy wyłonione w przetargach. W Głuchołazach na remonty lokali czekają lokatorzy 14 mieszkań komunalnych, którzy od powodzi przebywają w miejscach tymczasowego zakwaterowania.

- Zostało zalanych 130 mieszkań należących do gminy - mówi Andrzej Gembala, prezes Głuchołaskiego Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Lwia część najemców wzięła na siebie ciężar remontu. Mogli wystąpić o dotację do 200 tys. zł i to jest ok. 90 mieszkań. Pozostałe lokale będą remontowane przez gminę. Tutaj musimy poczekać na dopełnienie formalności związanych z zamówieniami publicznymi.Ogłoszenie przetargu na popowodziowe remonty mieszkań wiąże się z posiadaniem zabezpieczenia finansowego. Gmina Głuchołazy nie otrzymał na ten cel dofinansowania z Banku Gospodarstwa Krajowego, dlatego zdecydowano o wygospodarowaniu 1,5 mln złotych z lokalnego budżetu. W gminie Prudnik powódź zniszczyła 36 mieszkań komunalnych. - 17 rodzin nie chce do nich wracać, choćby po remoncie - mówi Władysław Podróżny, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Prudniku. - Jeszcze w okresie przedświątecznymi staraliśmy…
Idź do oryginalnego materiału