Jak wyjaśniono w oficjalnym komunikacie, decyzja Komisji Licencyjnej PZPN wymaga, aby pomiędzy złożeniem wniosku o rozegranie meczu w nowej lokalizacji a samym spotkaniem minęły co najmniej dwa tygodnie. Biorąc pod uwagę harmonogram prac, klub nie zdąży złożyć wniosku z wymaganym wyprzedzeniem. W efekcie, po uzgodnieniach z władzami PZPN i Rekordem, mecz 5. kolejki zostanie rozegrany w Bielsku-Białej.
Pierwszy domowy występ Warty w Poznaniu po ponad roku planowany jest na weekend 5–6 września, w 7. kolejce przeciwko Zagłębiu Sosnowiec.
Mimo przesunięcia terminu inauguracji, prace przy stadionie realizowane są zgodnie z planem. Zamontowana jest już trybuna dla gości, a plac pod główną trybunę i infrastrukturę towarzyszącą jest przygotowany. Jej instalacja rozpocznie się na początku przyszłego tygodnia, a w kolejnych dniach dojadą kontenery pełniące funkcję zaplecza socjalnego.
Po zakończeniu prac obiekt przejdzie wizytację przedstawiciela PZPN. Po uzyskaniu pozytywnej opinii klub złoży formalny wniosek o zmianę miejsca rozgrywania meczów z Grodziska Wielkopolskiego na Drogę Dębińską.
Prezes Warty Poznań, Artur Meissner, podkreślił, iż opóźnienie wynika wyłącznie z procedur licencyjnych i zapewnił, iż klub pracuje pełną parą, by stadion był gotowy w pierwotnym terminie. Podziękował również władzom Rekordu Bielsko-Biała za zgodę na zmianę gospodarza meczu 5. kolejki, co pozwoliło uniknąć poszukiwań kolejnego stadionu zastępczego.
– Jesteśmy już na ostatniej prostej. Przed nami jeszcze tylko kilka formalności i spotkamy się w „Ogródku” na stałe – zaznaczył Meissner, prosząc kibiców o wyrozumiałość i wsparcie.