Poznańska Kolej Metropolitalna zwiększyła liczbę połączeń

1 rok temu

To już ostatnia linia Poznańskiej Kolei Metropolitalnej. Dzięki niej połączeń na linii Poznań – Wronki będzie 20, a nie jak do tej pory, 16 na dobę. jeżeli pasażerowie chętnie będą korzystali z większej liczby pociągów, w przyszłości może pojawić się ich choćby więcej.

KOLEJNA INWESTYCJA PKM

Od 1 stycznia planowana jest większa liczba połączeń z Poznania do Wronek. To już dziewiąta, ostatnia linia Poznańskiej Kolei Metropolitalnej. Wcześniej jej utworzenie nie było możliwe przez modernizację trasy z Poznania do Szczecina, którą prowadzi PKP PLK. Teraz na terenie Wielkopolski ta linia jest już wyremontowana, więc planowana inwestycja PKM może stać się faktem.

Konsekwentnie docieramy do celu. Zaczynaliśmy od 4 linii, a teraz otwieramy ostatnią, dziewiątą. Ostatnią, dlatego iż do tej pory trwała na tej linii modernizacja, która uniemożliwiała uruchomienie większej liczby pociągów. Teraz to, co sobie założyliśmy, może się ziścić. – powiedział Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

fot. Łukasz Gdak / wpoznaniu.pl

WIĘCEJ POCIĄGÓW

Aktualnie na linii do Wronek porusza się 16 pociągów na dobę. Od nowego roku będzie ich 20. Gminy Rokietnica, Obrzycko, Wronki i Szamotuły, a także miasto Poznań i powiat Poznański będą współfinansowały 6 połączeń na dobę. Kolejny rok będzie sprawdzianem, czy pociągi będą cieszyły się taką popularnością, jaką zakładano. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłości liczba połączeń może zwiększyć się choćby do 24 połączeń dziennie.

48 gmin, które potrafią się ze sobą porozumieć, to jest na poziomie Polski ewenement. To jest przykład, który dajemy innym, iż to, co możemy zrobić wspólnie dla mieszkańców, wymaga kompromisów. – powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

fot. Łukasz Gdak / wpoznaniu.pl

POTRZEBNY NOWY DWORZEC

Teraz wzywaniem będzie zapewnienie odpowiedniej liczby pociągów, które będą w stanie pomieścić wszystkich pasażerów w komfortowych warunkach. Wciąż problemem może okazać się przepustowość dworca w Poznaniu. Jak podkreślił Jacek Jaśkowiak, jednym z głównych celów w najbliższym czasie będzie dogadanie się z PKP PLK w sprawie jego modernizacji.

Dworzec, który mamy teraz był projektowany dla miasta, które miało 130 tysięcy mieszkańców. Dzisiaj Poznań to 540 tysięcy, a choćby 100 tysięcy osób więcej mieszka w Poznaniu na stałe. Wliczając powiat, jest to już milionowa aglomeracja. Wyzwaniem jest dojście do porozumienia z PKP PLK, by tak go zmodernizować, aby wytrzymał taką liczbę mieszkańców. – podkreślił Jacek Jaśkowiak.

fot. Łukasz Gdak / wpoznaniu.pl
Idź do oryginalnego materiału