Praktyczna lekcja obywatelstwa i demokracji. Byliśmy z wrocławianami na marszu 4 czerwca w Warszawie

10 miesięcy temu
Katarzyna pojechała z synem na marsz 4 czerwca, bo chce "współtworzyć siłę, która nie zgadza się na to, co dzieje się w Polsce". Anna, "żeby poczuć się wreszcie jak w swoim kraju". Zaś Andrzej, "bo przecież nie będzie teraz grzał ławy".
Idź do oryginalnego materiału