Prawdziwa rewolucja w pracy! Dodatkowe 10 dni urlopu, ale nie dla wszystkich

2 tygodni temu

Przełom czy katastrofa w Kodeksie pracy? Dodatkowe 10 dni urlopu w ogniu kontrowersji i politycznych napięć. Czy Polska właśnie stoi u progu jednej z największych zmian w polityce urlopowej ostatnich lat? Do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trafiła petycja, która może zrewolucjonizować życie zawodowe tysięcy rodzin.

fot. Pixabay

Proponuje ona dodatkowe 10 dni urlopu wypoczynkowego rocznie dla jednej z najbardziej przeciążonych grup społecznych – rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnością. Brzmi jak długo wyczekiwany akt sprawiedliwości? Nie dla wszystkich. Wokół projektu już teraz narasta afera, a eksperci ostrzegają: jeżeli zmiany wejdą w życie bez systemowej korekty, grozi nam organizacyjny dramat.

Alarm w urzędach: petycja wywołała polityczne napięcie

Petycja, która wpłynęła w maju 2025 r., postuluje rozszerzenie prawa do 10 dodatkowych dni urlopu na rodziców oraz opiekunów osób z orzeczoną niepełnosprawnością w stopniu znacznym lub głębokim. Do tej pory taki przywilej przysługiwał wyłącznie osobom z niepełnosprawnością, po roku od wydania orzeczenia. Teraz w grze są tysiące dodatkowych pracowników – i potencjalnie dziesiątki milionów złotych kosztów dla państwa i pracodawców.

Ministerstwo oficjalnie przyznało, iż analizuje skutki finansowe i organizacyjne, ale wyciek dokumentu roboczego pokazał, iż urzędnicy rozważają także… wprowadzenie czasowego zakazu natychmiastowego przyznawania urlopu, jeżeli nie zostanie uprzednio zweryfikowane prawo do świadczenia.

Zmiany mogą być ogromne – ale nie dla wszystkich

Zgodnie z petycją, nowe prawo miałoby objąć:

  • Rodziców dzieci z niepełnosprawnością w stopniu znacznym,
  • Opiekunów prawnych osób dorosłych z głęboką niepełnosprawnością,
  • Osoby sprawujące stałą, codzienną opiekę nad podopiecznymi wymagającymi pomocy przy podstawowych czynnościach.

Wnioski o dodatkowy urlop mogłyby być składane niemal natychmiast po uzyskaniu orzeczenia – bez konieczności oczekiwania roku, jak to ma miejsce obecnie. Eksperci prawa pracy nazywają ten pomysł „społecznym przełomem”, ale też ostrzegają przed prawną luką, która może otworzyć pole do nadużyć i… lawiny pozwów.

System nie jest gotowy? Eksperci biją na alarm

W branży HR i wśród urzędników zawrzało. Zdaniem niektórych specjalistów, system kontroli i weryfikacji orzeczeń jest zbyt słaby, by uchronić się przed masowym wykorzystywaniem nowych przepisów do uzyskiwania dodatkowego urlopu na podstawie niejednoznacznych dokumentów.

– jeżeli ta zmiana zostanie przyjęta bez dodatkowych zabezpieczeń, może dojść do organizacyjnej katastrofy w firmach i jednostkach budżetowych – ostrzega anonimowo jeden z urzędników resortu. – Już dziś mamy problemy z rozliczaniem urlopów na podstawie orzeczeń. A co będzie, gdy liczba uprawnionych wzrośnie dziesięciokrotnie?

Co dalej? Decyzja w sierpniu, a kary za opóźnienia już rozważane

Ministerstwo zapowiedziało, iż decyzja w sprawie petycji ma zapaść do 22 sierpnia 2025 r. jeżeli propozycja zyska zielone światło, nowe przepisy mogą wejść w życie już w 2026 roku. Ale o ile zmiany przepadną lub zostaną opóźnione, organizacje rodzin osób z niepełnosprawnościami już zapowiadają protesty i kampanie ostrzegające o braku realnego wsparcia państwa.

W grę wchodzą też potencjalne kary dla pracodawców, którzy nie będą respektować rozszerzonego urlopu – mówi się o możliwości nałożenia sankcji przez Państwową Inspekcję Pracy w razie niewdrożenia nowych regulacji. Ten pozornie niewielki zapis w Kodeksie pracy może uruchomić lawinę zmian. Czy będzie to wreszcie godne wsparcie dla najbardziej potrzebujących – czy też kosztowny i niekontrolowany eksperyment legislacyjny? W najbliższych tygodniach przekonamy się, czy urlopowa rewolucja stanie się faktem, czy zginie pod naporem systemowej biurokracji i braku odwagi decyzyjnej.

Źródło: forsal.pl/krakowwpigulce.pl

Marek Borkowski

Specjalizuje się w prawie i ekonomii. Interesuje się podróżami i motoryzacją.

Idź do oryginalnego materiału