Problemy finansowe Pogoni. Czy to wpłynie na postawę zawodników?

12 godzin temu

W sobotę, oczy wszystkich kibiców KGHM Zagłębia Lubin zwrócone będą w kierunku Szczecina. Późnym wieczorem Miedziowi zmierzą się z Pogonią – klubem trapionym ogromnymi kłopotami finansowymi. Czy dramatyczna sytuacja finansowa Portowców przełoży się na postawę zawodników?

W przeciwieństwie do Pogoni, piłkarze Zagłębia nie mają takich problemów. Spółka KGHM zapewnia stabilność miedziowego klubu. Tymczasem w Szczecinie nie dzieje się dobrze. Klub popadł w ogromne długi. Tylko za sezon 2023/2024, klub wykazał 9-milionową stratę a rzeczywiste zadłużenie może wynieść choćby kilkanaście milionów.

Przez długi czas mówiło się choćby o tym, iż zawodnicy mogą zastrajkować i w ogóle nie przystąpić do zbliżającej się rundy wiosennej. Niedawno pojawiło się jednak światełko w tunelu, bo władze Pogoni poinformowały o zainteresowaniu zakupem klubu przez poważnego inwestora.

Czy i w jaki sposób, fatalna sytuacja portowego klubu przełoży się na postawę zawodników, przekonamy się w sobotę pojedynkiem z Zagłębiem Lubin. Tymczasem zachęcamy do lektury rozmowy z bramkarzem Miedziowych, Dominikiem Hładunem. Wywiad ukazał się na stronie klubowej Zagłębia.

-Dominik, już za trzy dni zainaugurujemy rundę wiosenną. Jak podsumujesz okres przygotowawczy i pracę wykonaną podczas minionych tygodni?

– Na pewno obóz przygotowawczy był wymagający. Ciężko pracowaliśmy, rozegraliśmy cztery sparingi, z czego trzy wygraliśmy. To wskazuje na to, iż forma jest wysoka. o ile przełożymy ją na mecze ligowe i dołożymy zaangażowanie oraz umiejętności to myślę, iż runda będzie udana.

-A jak ocenisz swoją indywidualną dyspozycję i przygotowanie do rundy? Podczas obozu miałeś lekki uraz, ale broniłeś w ostatnim sparingu także wszystko ze zdrowiem jest już w porządku?

– Tak, bardzo dobrze się czułem. Trochę przystopował mnie lekki uraz, ale nie trenowałem tylko dwa dni. Później już wszystko wyleczyłem, wróciłem do treningów, wystąpiłem w ostatnim sparingu i wydaje mi się, iż dobrze się zaprezentowałem. Mam nadzieję, iż moja dyspozycja z obozu przejdzie na ligowe boiska.

-Naszym pierwszym rywalem tej wiosny będzie Pogoń Szczecin. Co możesz powiedzieć o tym zespole?

– Z pewnością nie będzie to łatwy mecz. Musimy uważać na skrzydła, bo jak pokazał ostatni pojedynek w Pucharze Polski, potrafią zagrać z kontry z wykorzystaniem skrzydeł. Musimy być czujni. Z kolei runda jesienna i druga połowa spotkania pucharowego potwierdziły, iż potrafimy grać z takim rywalem i na pewno możemy się im przeciwstawić.

-Według doniesień medialnych Pogoń ma trochę problemów pozasportowych, dodatkowo zespół opuściło trzech ważnych zawodników – Vahan Biczachczjan, Alexander Gorgon i Benedikt Zech. Myślisz, iż może to mieć wpływ na ich dyspozycję w sobotnim meczu?

– Nie chcemy zbyt mocno skupiać się na problemach Pogoni. Bardziej chcemy patrzeć na siebie, na nasz plan i grę. jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli i zrealizujemy założenia sztabu szkoleniowego to myślę, iż powinniśmy wrócić ze Szczecina z trzema punktami.

-Co w Szczecinie będzie chciało pokazać Zagłębie i jakiego spotkania możemy się spodziewać?

– Będziemy chcieli pokazać, iż jesteśmy coraz lepszym zespołem, który jest zgrany i potrafi stwarzać sytuacje bramkowe. Jedziemy tam po trzy oczka, bo punkty są nam bardzo potrzebne, by piąć się w górę tabeli. Do tego również chcemy zaprezentować nasze umiejętności, determinację i walkę przez 90 minut.

W rundzie jesiennej, w pojedynku obu drużyn w Lubinie padł remis 2:2. Sobotni mecz w Szczecinie rozpocznie się o godz. 20.15.

Idź do oryginalnego materiału