1 tydzień temu
Park Jana Heweliusza na poznańskim Grunwaldzie to jedno z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców. Znajdują się tu place zabaw, siłownia plenerowa i boisko do piłki nożnej, które jednak od dłuższego czasu budzi emocje.
Naturalna murawa jest w złym stanie. po deszczach tworzą się kałuże i błoto, a teren gwałtownie się degraduje. W praktyce w tej chwili boisko nie służy już nikomu, a gra w piłkę możliwa jest jedynie w suche dni w wakacje.
Radna Magdalena Antolczyk zwróciła uwagę na konieczność naprawy boiska. Miasto zapowiada działania pielęgnacyjne, ale przyznaje, iż nie może zastosować sztucznej nawierzchni. Dlaczego? Bo obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu traktuje park jako obszar zieleni urządzonej, w którym co najmniej 70% powierzchni musi pozostać biologicznie czynna.
To oznacza, iż gruntownej modernizacji, z nawierzchnią syntetyczną, na razie nie da się przeprowadzić. Wnioski o zmianę planu złożyli już mieszkańcy i Rada Osiedla Grunwald Południe, ale dotychczas nie rozpoczęto procedury jego modyfikacji.
Nadzieją może być opracowywany Plan Ogólny Miasta Poznania, który w przyszłości pozwoli na bardziej elastyczne podejście do terenów rekreacyjnych.
Dla mieszkańców to ważna przestrzeń, miejsce spotkań, zabawy i ruchu. Przyszłość boiska pokaże, czy Poznań znajdzie sposób, by rozwijać sportową infrastrukturę, nie tracąc przy tym zielonego charakteru swoich parków. Na razie Zarząd Zieleni Miejskiej obiecuje, iż wyrówna teren boiska oraz uzupełni ubytki.
