Minister zdrowia Ontario Sylvia Jones podczas wznowienia obrad parlamentu Ontario.
Ontario boryka się z opóźnieniami dostaw i brakami materiałów niezbędnych do opieki domowej i paliatywnej. Umierający pacjenci nie otrzymują odpowiednich środków uspokajających, a część z nich trafia do szpitali z powodu wyczerpania zapasów – twierdzą lekarze.
Minister zdrowia Sylvia Jones oświadczyła w poniedziałek, iż ona i jej resort intensywnie pracują nad rozwiązaniem tej „frustrującej” sytuacji.
– To jest całkowicie niedopuszczalne – powiedziała podczas sesji pytań – Współpracujemy z Ontario Health atHome, aby żaden pacjent, żadna rodzina ani lekarz nie doświadczył problemów logistycznych. Zapewniam mieszkańców Ontario, iż działamy od momentu, gdy dowiedzieliśmy się o tych niedoborach. Wiemy, iż to niedopuszczalne i nie dopuścimy do dalszego trwania tej sytuacji.
Jones poinformowała również, iż agencja ma zwrócić koszty każdemu pacjentowi, rodzinie lub lekarzowi, który musiał sam zapłacić za potrzebny sprzęt.
Ontario Health atHome przekazało w oświadczeniu, iż podpisało nowe umowy dostawcze, obowiązujące od 24 września. Dokłada wszelkich starań, aby ustabilizować dostawy potrzebnych materiałów medycznych. Agencja podkreśliła, iż jej celem jest zapewnienie dostępu do wysokiej jakości produktów we wszystkich regionach oraz poprawa niezawodności dostawców, usprawnienie procesów i podniesienie standardów usług.
Dr Joyce Cheung, przewodnicząca sekcji medycyny paliatywnej w Ontario Medical Association, zaznaczyła, iż lekarze z całej prowincji wyrażają zaniepokojenie opóźnieniami w dostawach leków, co zmusza pacjentów do udawania się na oddziały ratunkowe. Braki leków i igieł powodują cierpienia pacjentów.
Cheung podała przykład pacjenta, który przez 30 godzin nie miał dostępu do pompy przeciwbólowej, oraz innego chorego z zaawansowanym rakiem, któremu prawie zabrakło stomijnych worków.
– Nie wiem, co robić – powiedziała – Ludzie zaczynają kupować rzeczy na Amazonie, gdzie nie możemy sprawdzić ich jakości. Takie historie słyszymy z całej prowincji.
Pod koniec zeszłego roku Ontario uchwaliło ustawę tworzącą agencję Ontario Health atHome, aby lepiej koordynować opiekę domową ciężko chorych mieszkańców prowincji. Cheung stwierdziła, iż lekarze nie byli zaangażowani w proces planowania, gdy tej jesieni agencja zawierała umowy z nowymi dostawcami.
– Wszyscy byliśmy zaskoczeni – powiedziała – Zastanawialiśmy się, co się dzieje? Patrzymy na sytuację z bliska i nie wiemy, jak reagować, bo nie spodziewaliśmy się takiej katastrofy.
Dodała, iż intencje standardyzacji umów były prawdopodobnie dobre, ale realizacja poszła źle, a dostawcy nie przewidzieli i nie zebrali odpowiednich zapasów.
– Myślę, iż później będzie trzeba przeprowadzić dochodzenie, aby zrozumieć, co dokładnie się wydarzyło – powiedziała Cheung – I odpowiedzieć na pytanie, jak uniknąć powtórzenia takiej sytuacji?
Adil Shamji, liberalny poseł i lekarz ratunkowy, ocenił sytuację jako tragiczną i przewidywalną. Według niego brakowało konkretnych planów na funkcjonowanie nowej agencji, gdy dyskutowano o ustawie tworzącej Ontario Health atHome.
– Działają na chybił trafił – skomentował.
Liderka NDP Ontario Marit Stiles domaga się jasnej odpowiedzi, dlaczego w ogóle doszło do tej sytuacji.
– To, co się teraz dzieje w opiece domowej, jest nie tylko niedopuszczalne, ale również głęboko nieetyczne – stwierdziła.
Na podst. CityNews
