Problemy z wodą pitną w Otwocku i Karczewie

Wojewoda mazowiecki poinformował, iż przez choćby sześć dni woda z kranu w Otwocku i Karczewie może być niezdatna do spożycia. Sytuacja jest wynikiem poważnej awarii, która została wykryta w środę rano. Bez dostępu do wody pozostaje około 60 tysięcy mieszkańców.

W sprawie tej trudnej sytuacji odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, a stolica zdecydowała się wysłać pomoc. Szczególną uwagę służby poświęcają zapewnieniu bezpieczeństwa pacjentom szpitala w Otwocku.

Pierwsze informacje o problemach z wodociągami w Otwocku i Karczewie pojawiły się w środę rano. Wojewoda Mariusz Frankowski zwołał sztab kryzysowy, po którym wystąpił na konferencji prasowej. Jak podał, w Otwocku bez wody pozostaje około 50 tysięcy osób, natomiast w Karczewie sytuacja dotyczy 10 tysięcy mieszkańców. Wojewoda podkreślił, iż najważniejsze będą trzy najbliższe doby.

Planowane jest ponowne uruchomienie stacji wodociągowej około godziny 19:00. Po tym konieczne będzie pobranie próbek wody i ich analiza przez sanepid, co może potrwać od 48 do 72 godzin. Dopiero po uzyskaniu wyników będzie wiadomo, czy woda nadaje się do picia. Badania muszą wykluczyć obecność bakterii, by mieć pewność co do bezpieczeństwa wody.

Na miejscu wodociągi warszawskie ustawiły w Otwocku sześć dużych zbiorników z wodą pitną, a dodatkowo przy lokalnym Centrum Zdrowia pojawią się dwa większe pojemniki strażackie. W Karczewie znajdują się trzy mobilne beczkowozy.

Wojewoda poinformował, iż wystąpił do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) o dostarczenie dwóch ciężarówek z wodą butelkowaną – łącznie 450 tysięcy litrów. RARS zadeklarowała pełne wsparcie i szybkie uruchomienie dostaw. Ponadto prezydent Otwocka i burmistrz Karczewa zwrócili się o płyn do dezynfekcji, szczególnie dla dzieci i młodzieży w placówkach edukacyjnych.

Priorytetem administracji rządowej jest zapewnienie wody pacjentom i pracownikom szpitala w Otwocku, gdzie przebywa 115 osób – 70 pacjentów i 35 osób w Zakładzie Opieki Leczniczej. Choć na razie nie ma potrzeby ewakuacji szpitala, kierownictwo placówki wstrzymało przyjęcia oraz planowe zabiegi, a sztab kryzysowy monitoruje sytuację na bieżąco.

Władze podkreślają, iż sytuacja jest poważna i nie można jej lekceważyć. Czas potrzebny na pełne przywrócenie sprawności stacji wodociągowej może wynieść od pięciu do sześciu dni, w zależności od wyników badań wody.

W środę rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, iż woda w Otwocku i Karczewie nie nadaje się do spożycia ani do celów sanitarnych. Jarosław Margielski, prezydent Otwocka, wyjaśnił, iż doszło do awarii magistrali zasilającej stację uzdatniania wody. Po napełnieniu sieci doszło do oderwania osadu, który zanieczyścił filtry stacji, zaopatrującej ponad 80% miasta w wodę. W efekcie konieczne było wyłączenie stacji oraz magistrali zasilającej oba miasta.

Na podst. PAP i Polsat News