Problemy z zębami coraz częstsze. Stomatolodzy alarmują

7 godzin temu
Zdjęcie: Problemy z zębami coraz częstsze. Stomatolodzy alarmują


Stan jamy ustnej Polaków jest coraz gorszy – alarmują stomatolodzy. Według wielu raportów w Polsce choćby 90% dzieci ma próchnicę. Ponadto według niektórych badań 4 miliony Polaków przyznaje, iż nie myje zębów w ogóle, a blisko 800 tysięcy nie ma choćby własnej szczoteczki – podaje magazyn Natura.

Według NFZ 40 proc. Polaków w wieku 65-74 lat nie ma zębów w ogóle.

Zbyt późne zgłaszanie się do dentystów

– Ludzie przychodzą zdecydowanie za późno – przyznaje lekarz stomatolog Kinga Denisow-Fornalska. – Przede wszystkim przychodzą z próchnicą, często zaawansowaną, wymagającą leczenia nie tylko zachowawczego, ale też chirurgicznego, czyli najprościej mówiąc usunięcia zęba. Co zaskakujące, trafiają do nas dzieci, które mają pół roku i one już mają próchnicę. Ale najbardziej przykre dla nas lekarzy jest to, iż potrafią przyjść pacjenci, którzy mają 11-12 lat, i rozmawiamy z nimi już o usuwaniu zębów stałych. I to jest najczęściej pierwsza wizyta pacjenta.

Problemy dentystyczne u dzieci

– Statystyki są takie, iż od 60 do 90 proc. dzieci w wieku poniżej 7. roku życia ma ubytki próchnicowe – mówi dr n. med. Dorota Krawczyk, adiunkt w Katedrze i Zakładzie Stomatologii Wieku Rozwojowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – A jeżeli chodzi o dzieci 3-letnie, to aż 50 proc. ma ubytki próchnicowe. Bardziej zatrważają mnie inne dane, mianowicie 4 proc. 12-latków ma usunięty przynajmniej jeden ząb z próchnicą. A wśród młodzieży 18-letniej aż 15 proc. tych osób ma usunięty przynajmniej jeden ząb próchnicowy. Myślę, iż to są dość zatrważające dane.

– Nieleczona próchnica w zębach mlecznych doprowadza do ich przedwczesnej utraty, a przedwczesna utrata zębów mlecznych prowadzi do wad zgryzu, stłoczenia zębów – wskazuje dr n. med. Dorota Krawczyk. – Dodatkową konsekwencją nieleczonej powikłanej próchnicy zębów są stany zapalne tkanek okołowierzchołkowych przy zębach mlecznych, które powodują zaburzenia rozwojowe w postaci jakichś przebarwień, zaburzeń w kształcie zębów stałych.

Do czego może prowadzić zaniedbanie?

– Tak naprawdę cały przewód pokarmowy i wszystkie schorzenia, choroby związane z przewodem pokarmowym zaczynają się czy mogą być nasilone chociażby przez fakt, iż w jamie ustnej pokarm, który dostaje się dalej do przewodu pokarmowego, nie jest w odpowiedniej formie przekazany – mówi dr n. med. Dariusz Samborski, wiceprezes Lubelskiej Izby Lekarskiej. – Może to prowadzić do chorób żołądka, jelit, każdego schorzenia. Bardzo rzadko lecząc się gastrologicznie, pacjent rozumie, iż jakieś nasilenie jest związane chociażby z sytuacją w jamie ustnej.

– Mamy dostęp do środków higieny jamy ustnej, ale dlaczego one nie są używane – nie umiem odpowiedzieć. Jest taki problem, iż stomatologa kojarzy się ze strachem i z bólem, a nie z wyglądem i estetyką – mówi dr n. med. Dorota Krawczyk. – Rzeczywiście tutaj gdzieś kuleje edukacja. Edukacja prowadzona najpierw na poziomie opiekunów tych dzieci, kiedy dzieci są małe, żeby dziecko przyszło, zaznajomiło się z gabinetem, zaprzyjaźniło z lekarzem stomatologiem, ale rzadko te dzieci na takie wizyty są przyprowadzane. Myślę, iż jest problem w edukacji opiekunów.

Lekarze stomatolodzy apelują o regularne mycie zębów przynajmniej dwa razy dziennie. Warto też stosować nić dentystyczną czy różnego rodzaju płukanki. Ponadto gabinet dentystyczny warto odwiedzić kontrolnie przynajmniej raz na pół roku.

MaTo / opr. WM

Fot. pixabay.com

Idź do oryginalnego materiału