Projekt „KGHM 2.0” to nowe szyby, przeróbka i ciąg technologiczny

3 dni temu

Spółka KGHM przymierza się do budowy trzech szybów wentylacyjnych. Obiekty te są niezbędne w eksploracji kolejnych rejonów wydobywczych zarówno przed, jak i za Odrą. – To nie jest nasza fanaberia ani widzimisię. Szyby są koniecznością w rozwoju naszej firmy – powiedział dziś na konferencji wynikowej wiceprezes KGHM ds. rozwoju, Zbigniew Bryja.

Zarząd Polskiej Miedzi spotkał się dziś z dziennikarzami w celu szczegółowego omówienia wyników finansowych i produkcyjnych uzyskanych przez spółkę w czwartym kwartale ubiegłego roku. Pod tym względem podsumowano również cały rok 2024. Jednym z ciekawszych wątków było przedstawienie planów w ramach Programu Udostępniania Złoża. Miedziowa spółka od wielu lat planuje eksplorację na północny zachód – w rejonie Bytomia Odrzańskiego.

KGHM chce postawić trzy nowe szyby wentylacyjne drenujące powietrze do kopalni. Chodzi o GG-2 na terenie gminy Żukowice (miejscowość Słone, szyb wdechowy), szyb Retków w gminie Grębocice (wdechowy) oraz szyb „Gaworzyce” (szyb wydechowy).

-Z końcem ubiegłego roku zakończyły się już dwa postępowania sądowe z inną spółką, która rościła sobie pretensje do tej lokalizacji. W tej chwili będziemy mogli już korzystać z koncesji przyznanej na odwierty. My potrzebujemy tych trzech szybów, bo taka jest absolutna konieczność co do przyszłości KGHM-u. Na tamtym obszarze występują bogate złoża rud miedzi. Tam jest przyszłość Polskiej Miedzi, co najmniej do 2050 roku. To nie jest nasza fanaberia ani widzimisię. To jest po prostu konieczność – powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych wiceprezes KGHM, Zbigniew Bryja.

O pokładach miedzi w rejonie pasa Odry mówi się od dawna. Obecny zarząd mówi wprost o powstaniu „KGHM 2.0”.

-Który będzie miał swoje nowe szyby, własną przeróbkę i nowy ciąg technologiczny – spuentował wiceprezes KGHM ds. rozwoju.

Przyszłość KGHM nie jest więc absolutnie zagrożona. Z dobrodziejstwa polskiej miedzi korzystać będą jeszcze co najmniej dwa a może trzy pokolenia. Szacuje się, iż budowa jednego szybu może kosztować miedziową spółkę od 2,5 do 3 mld zł.

Idź do oryginalnego materiału