Starsi kaliszanie pamiętają czasy ( lata 60. ubiegłego wieku) kiedy ulicę Ciasną z ulicą Kościuszki łączył drewniany most. Kiedy został wyłączony z ruchu służył odważniejszym młodzieńcom do wykonywania skoków do wody. Prosna była na tym odcinku głęboka mimo, iż kilkaset metrów wcześniej jej wody były spiętrzane przez stawidła znajdujące się przy elektrowni wodnej na wysokości kościoła Franciszkanów. Odcinek Prosny wzdłuż ulicy Wodnej był rajem dla wędkarzy.
w tej chwili wydaje się, iż wystarczy podwinąć do kolan nogawki spodni by przejść z jednego na drugi brzeg. Jeszcze bardziej zaawansowany jest proces zarastania Kanału Rypinkowskiego a szczególnie Kanału Bernardyń

2 miesięcy temu














