„Prysznic” w przejściu podziemnym centrum przesiadkowego. Konieczne wykonanie prac naprawczych [VIDEO]

Uszkodzenie instalacji odwodnienia dworca Świdnica Miasto wskazywane jest jako przyczyna zalewania przejścia podziemnego łączącego kolejowy gmach z peronami oraz dworcem autobusowym, które zaobserwowano podczas ostatnich opadów deszczu.

Przypomnijmy, budowa centrum przesiadkowego kosztowała ponad 25 mln złotych, z czego 13,8 mln złotych pokryła unijna dotacja. W ramach inwestycji odrestaurowany został budynek dworca kolejowego Świdnica Miasto, przebudowano plac przed dworcem oraz ulicę Dworcową, od strony ulicy Kolejowej powstał nowy dworzec autobusowy, a w celu ułatwienia poruszania się po kompleksie przebudowano i przedłużono przejście podziemne. Centrum Przesiadkowe zostało oddane do użytku 1 września 2015 roku.

Na przestrzeni ostatnich kilku lat pasażerowie korzystający z Centrum Przesiadkowego sygnalizowali różne problemy, które dotyczyły niesprawnych wind w przejściu podziemnym, które były wyłączane z użytku z powodu częstych aktów wandalizmu oraz usterek spowodowanych niewłaściwym korzystaniem, czy też awarii elektronicznych tablic informacyjnych w części autobusowej. Przed dwama tygodniami mieszkańcy poinformowali o zalewaniu przejścia podziemnego. Do takiej sytuacji doszło m.in. 24 kwietnia 2025 roku, gdy nad regionem przechodził front burzowy, który przyniósł intensywne opady deszczu.

O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Przyczyną zalewania przejścia podziemnego na stacji kolejowej w Świdnicy jest uszkodzenie instalacji odwodnienia budynku dworca, będącego własnością Miasta Świdnica. Miasto zostało przez nas poinformowane o występującym problemie. Po przeprowadzeniu naprawy instalacji odwodnieniowej problem ten powinien zostać całkowicie wyeliminowany – informuje Marta Pabiańska z zespołu prasowego PKP PLK.

– Ze swojej strony przeprowadzimy czyszczenie rynien i rur spustowych z wiaty peronowej oraz podejmiemy dodatkowe działania mające na celu weryfikację szczelności izolacji przeciwwodnej w rejonie torowiska, aby upewnić się, iż nie występują inne potencjalne źródła przecieków – dodaje Pabiańska.

1 z 2

/mn/