Przebaczenie pozwala odrodzić się na nowo

skafander.info 1 godzina temu

Przebaczenie pozwala odrodzić się na nowo, spojrzeć na świat, życie, relacje z innej perspektywy. Gdy osiągamy spokój umysłu, serca, wracają chęci do działania, podejmowania aktywności, nauki, pracy, a to przybliża do readaptacji społecznej. – mówi dr Justyna Mazurek z Instytutu Pedagogiki Akademii Zamojskiej, autorka książki pt. „Przebaczenie w procesie resocjalizacji osadzonych w świetle badań prowadzonych w Areszcie Śledczym w Lublinie. Studium biograficzne”.

Co zainspirowało Panią do podjęcia badań nad rolą przebaczenia w procesie resocjalizacji osadzonych?

Może zacznę od tego, iż zanim rozpoczęłam badania wśród osadzonych, analizowałam ten obszar pod kątem rozumienia przebaczenia w opinii wychowanków oraz wychowawców Schroniska dla Nieletnich w Dominowie. Badania ukierunkowane były na rozumienie przebaczenia wśród ludzi niepełnoletnich, niedostosowanych społecznie i często jeszcze nieukształtowanych. Pozwoliły mi one zgłębić wiedzę na temat przebaczenia, zauważyć, jak szeroki jest jego zasięg i na jak wielu płaszczyznach ma znaczenie oraz dostrzec rolę przebaczenia w procesie resocjalizacji.

To wszystko zainspirowało mnie do pogłębienia i poszerzenia badań. Dostrzegałam także, iż działania w zakresie resocjalizacji wymagają zmian, wprowadzania nowych programów, technik pracy z osadzonymi, poszerzenia zakresu działań. Byłam już po badaniach pilotażowych, zrozumiałam, iż jest to szansa nie tylko na pogłębienie i poszerzenie badań, ale także, a może przede wszystkim, na rozpoczęcie pracy z osobami zagrożonymi popełnieniem przestępstwa, już osadzonymi oraz młodzieżą zagrożoną niedostosowaniem.

Jakie najważniejsze wnioski wynikają z Pani badań dotyczące znaczenia przebaczenia dla procesu readaptacji społecznej osadzonych?

Wniosków jest wiele, ale jeden chciałabym podkreślić i zasługuje on na szczególne zaakcentowanie. Połączenie dwóch procesów, czyli przebaczenia oraz resocjalizacji stwarza szansę zmiany jednostki ukierunkowaną na funkcjonowanie w społeczeństwie oraz w zgodzie z samym sobą. Przebaczenie pozwala odrodzić się na nowo, spojrzeć na świat, życie, relacje z innej perspektywy. Gdy osiągamy spokój umysłu, serca, wracają chęci do działania, podejmowania aktywności, nauki, pracy, a to przybliża do readaptacji społecznej. Bez wątpienia istnieje potrzeba popularyzacji tej tematyki wśród osób pozbawionych wolności, ale nie tylko wśród nich. Jednostki penitencjarne i wszelkie placówki zajmujące się resocjalizacją powinny pomagać osadzonym w podejmowaniu pracy nad sobą, do przepracowania w swojej biografii winy i kary, krzywdy i zadośćuczenienia, przebaczenia i nieprzebaczenia. Mogą to robić, organizując warsztaty, szkolenia, przeprowadzając rozmowy indywidualne i zajęcia tematyczne.

W jaki sposób proces przebaczenia wpływa na motywację osadzonych do zmiany swojego zachowania?

Przede wszystkim pozwala przemyśleć własne życie, przewartościować priorytety, niejednokrotnie pogodzić się z rodziną. To poukładanie na nowo życia, przebaczenie nie tylko tym, którzy wyrządzili nam krzywdę, ale także sobie i pojednanie się z Bogiem daje siłę, chęci do działania, osoba pracująca nad sobą zaczyna widzieć sens działań w warunkach izolacji więziennej, ponieważ potrafi dostrzec, iż kara ta dobiegnie końca. Osoba ta jest w stanie zauważyć, iż nie jest na świecie sama, iż ma rodzinę i bliskich, którzy ją wspierają, czekają na jej powrót, iż ma szansę powrotu do społeczeństwa.

Jakie wyzwania napotkała Pani podczas przeprowadzania badań w warunkach więziennych?

Największym i w tym momencie jednym wyzwaniem, które przychodzi mi do głowy było przełamanie pierwszych barier z respondentem. Badania były prowadzone dzięki wywiadu ustrukturalizowanego z elementami wywiadu narracyjnego, wymagały więc od rozmówcy otwarcia się, opowiadania o swoim życiu. Ważne w tej tematyce, specyfice badań jest aktywne słuchanie, empatia. Należy pamiętać, iż możemy nie akceptować pewnych zachowań, czynów, ale akceptujemy człowieka.

Jakie praktyczne rekomendacje wynikają z Pani studium dla służb penitencjarnych i programów resocjalizacyjnych?

Propagowanie wywiadu narracyjnego i wywiadu biograficznego jako metody pracy z osadzonymi: pozwala się otworzyć, zezwala na samodzielny dobór treści rozmowy, nie stwarza wrażenia postawienia badanego pod ścianą, przesłuchiwania. Uzmysłowienie potrzeby wprowadzania nowych technik i metod pracy z osadzonymi, wzbogacanie palety szkoleń, warsztatów, działań terapeutycznych. Kolejne to zapotrzebowanie na programy dotyczące przebaczenia i jego braku. Skupienie uwagi na tym co było, jest i będzie. Uporządkowanie życia, relacji choćby z czasów dzieciństwa, dorastania.

Co jest, Pani zdaniem, największym wyzwaniem dla skutecznej resocjalizacji poprzez przebaczenie?

Największym wyzwaniem jest pierwszy krok, uświadomienie sobie, iż tkwi w nas nieprzepracowana krzywda,a później zgoda na przebaczenie, zaakceptowanie faktu, iż tylko przebaczenie – sobie i innym, w wymiarze społecznym, osobowościowym i religijnym pozwoli nam pójść dalej, rozliczyć się z przeszłością, przepracować biografię i rozpocząć nowe życie wolnego człowieka. Przepracowanie krzywdy jest procesem, ma wiele etapów, wymiarów, barier, ale i wskazówek ułatwiających dotarcie do przebaczenia. Jest to proces wymagający czasu i zrozumienia.

Jakie są Pani dalsze plany badawcze związane z tym tematem?

Będę chciała rozszerzyć badania o inne grupy badawcze oraz skupić uwagę na propagowaniu programu resocjalizacyjnego i jego skuteczności. Za dużo na tym etapie nie chcę zdradzać, niech to zostanie małą tajemnicą. Mam jednak nadzieję, iż w niedługim czasie będę mogła podzielić się efektami pracy i prowadzenia programu w zakładach karnych i ośrodkach opiekuńczych, wynikami kolejnych badań.

Rozmawiał Daniel Czubara, Portal Akademicki „Skafander”

Idź do oryginalnego materiału