Przed Miedzią kolejne derby. Tym razem w Głogowie

1 tydzień temu

Miedź Legnica czeka piąty z rzędu mecz wyjazdowy na początku sezonu 2025/2026 Betclic 1 Ligi. Dzisiaj legniczanie udali się do Głogowa, gdzie w derbowym starciu zmierzą się z miejscowym Chrobrym. Będzie to dla „Miedzianki” kolejna okazja na zdobycie pierwszych punktów w nowych rozgrywkach.

Najbliższy rywal zielono-niebiesko-czerwonych dobrze wszedł w sezon. Po czterech kolejkach zajmuje szóste miejsce z dorobkiem siedmiu punktów (dwa zwycięstwa, remis i porażka, bilans bramkowy 7:4). W ostatnim meczu głogowianie pokonali u siebie faworyzowany ŁKS Łódź 2:1, po trafieniach Myrosława Mazura i Kelechukwu Ibe-Tortiego. Dla łodzian bramkę zdobył Mateusz Lewandowski.

Latem w zespole Łukasza Becelli doszło do kilku zmian kadrowych. Z Chrobrym pożegnali się m.in. Jakub Antczak, Mavroudis Bougaidis, Marcel Gawłowski, Dawid Hanc, Mikołaj Lebedyński, Mateusz Lewandowski, Patryk Mucha i Patryk Szwedzik. Do drużyny dołączyli za to: Kelechukwu Ibe-Torti, Piotr Janczukowicz, Michał Kozajda, Kacper Laskowski, Kacper Nowakowski i Sebastian Strózik, a z wypożyczeń powrócili Natan Malczuk, Krzysztof Janiszewski oraz Krzysztof Wróblewski.

W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się dwukrotnie. Jesienią w Legnicy Miedź wygrała 1:0 po efektownym golu Bartosza Kwietnia z dystansu. W rewanżu w Głogowie padł remis 1:1 – dla gospodarzy trafił Mateusz Ozimek, a dla Miedzi Tomasz Walczak. Ostatnie ligowe zwycięstwo legniczan w Głogowie miało miejsce w grudniu 2019 roku (2:0 po golach Jakuba Łukowskiego i Marcosa Garcii „Marquitosa”).

– Najważniejsze jest to, żeby zespół wrócił na zwycięską ścieżkę. Pracujemy nad poprawą gry w defensywie, chcemy być monolitem, grać bliżej siebie i wykorzystywać kontrataki oraz stałe fragmenty. W tym tygodniu skupiliśmy się także na ofensywie – abyśmy byli szybsi, płynniejsi i lepiej poruszali się po boisku – podkreśla przed derbami trener Janusz Niedźwiedź.

W ekipie Chrobrego występuje trzech zawodników związanych wcześniej z Miedzią. Bramkarz Paweł Lenarcik grał w Legnicy w latach 2021–2023, z klubem awansował do Ekstraklasy i rozegrał łącznie 58 spotkań (w tym 10 na najwyższym szczeblu). Paweł Tupaj reprezentował Miedź w okresie 2020/2021 (28 meczów ligowych i jeden w Pucharze Polski). Z kolei Kacper Nowakowski rundę wiosenną poprzednich rozgrywek spędził w Legnicy na wypożyczeniu z Rakowa, ale wystąpił tylko dwukrotnie – poważna kontuzja odniesiona w reprezentacji U-19 przerwała jego sezon.

– Oczywiście analizowaliśmy przeciwnika, ale skupialiśmy się przede wszystkim na sobie. Chcemy ograniczyć atuty Chrobrego i wykorzystać to, nad czym intensywnie pracowaliśmy w ostatnich dniach – dodaje szkoleniowiec Miedzi.

Do kadry legniczan wraca Wojciech Hajda, który odpokutował zawieszenie za czerwoną kartkę z barażowego starcia w Płocku. Zagrać będzie mógł także Bartosz Kwiecień – jego wykluczenie po dwóch żółtych kartkach w meczu ze Śląskiem Wrocław nie skutkowało pauzą. Niestety, dłużej potrwa absencja kapitana Adnana Kovacevicia, który doznał poważnej kontuzji we Wrocławiu i nie zagra już w rundzie jesiennej. Dobrą wiadomością jest za to zakontraktowanie Patryka Stępińskiego, dobrze znanego trenerowi Niedźwiedziowi z wcześniejszej współpracy w Widzewie i Ruchu.

– Kontuzja Adnana to dla nas bolesny cios, ale mamy szeroką kadrę. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na transfer Patryka Stępińskiego – to zawodnik o sprawdzonym charakterze i jakości, a dodatkowo zna mechanizmy, które stosujemy, co ułatwi mu szybkie wkomponowanie się do drużyny – zaznacza trener Miedzi.

Derbowe starcie Chrobrego z Miedzią rozpocznie się o godz. 19.30.

Idź do oryginalnego materiału